-

Ja i ciało

całość

noszę worek z kośćmi

wewnątrz ja na zewnątrz

ja k by się tego pozbyć

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • Pan Buczybór 17.05.2019
    Fascynujący tytuł, zaprawdę.
    A tak bardziej serio - świetny wiersz.
    Pozdro
  • 00.00 17.05.2019
    O Panie dziękuję. :)
  • kalaallisut 17.05.2019
    Uśmiechnęłam się:)) wiersz rozszedł się po kościach, pozdrawiam
  • 00.00 18.05.2019
    Kala I dobrze, że wywołał taki efekt. :)
    Dzięki. :)
  • A więc nasza cielesność to tylko worek z kośćmi? Hmm... Czyli miłość od pierwszego wejrzenia nie ma szans zaistnieć, smutne trochę wnioski mnie naszły... No chyba, że przyjmiemy iż worki mogłyby kochać się nawzajem.
    Moim zdaniem każdy się jednak, przyznaje się czy nie, utożsami ze „swoim workiem” i faktycznie, ciało nie jest tym czym jest człowiek, a przynajmniej nie powinno być tylko tym.
    Ciekawy, krótki ale budzący rożnego rodzaju przemyślenia „cwany” utworek :)
  • 00.00 18.05.2019
    Maurycy Naszły mnie takie przemyślenia dotyczące ciała, w tym sensie, że jeśli o nie dbamy, to niestety wiele nie zdziałamy. Czasami ludzie lekceważy swój stan zdrowia i jest to na krótką metę, nie da się ,,wyjść'' z własnej skóry, niestety.
    Dzięki za refleksje. :)
  • Pasja 18.05.2019
    Witam
    Kości zostały rzucone do worka.
    Cóż odchudzanie nie zawsze idzie w parze z rozsądkiem. Trzeba zajrzeć w stan umysłu i postawić pytanie... co ja w sobie noszę.
    pozdrawiam
  • 00.00 18.05.2019
    Pasja Nie o samo odchudzanie w sumie chodzi. Wszystko co dzieje się z ciałem, ma wpływ na umysł.
    W sobie mamy jeszcze inne istoty, to już odrębny temat. :)
    Dzięki za wizytę. :)
  • Dekaos Dondi 27.05.2019
    Miałem ''dziwną przerwę''
    Wiesz co Zerko. Potrafisz napisać tak niewiele, by można pomyśleć... tak wiele.
    Pozdrawiam i niezmiennie→5

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania