To ja się muszę się przypierdolić, bo "od tego oni są, od tego są oni, od tego są"...
Takie ćwiczenie. Czym różni się znaczenie takich dwóch zdań:
a) Co stanie się z uszkodzonym okrętem cumującym w porcie, którego lina pęknie i zostanie bezwładnie rzucony na wezbrane otwarte morze ?
b) Co stanie się z pozostawionym w porcie uszkodzonym okrętem, jeśli zostanie bezwładnie rzucony na wezbrane otwarte morze kiedy pęknie mu cuma?
Pomijam, że w jednym zdaniu zadajesz pytanie i przypadkowo na nie odpowiadasz....
Irytolog dla mnie sens wyglada tak samo w obu tak samo. Z tą różnica, ze jedno jest moje. Mozesz mnie oświecić ? Po cichu liczyłem na Twój przypierdol :) jestem fanem Twoich przyp... rad i wytyków. Wiec rzucisz wiecej światła ?
Wiem, jestem dumny że jednak na to sam wpadłem. Chodzi o kolejność podawania informacji. U Ciebie jest cuma uwypuklona. Pokazana jako najważniejszy przekaz który czytelnik zakoduje. W moim zdaniu jest bardzo zmargilizowana. Trafiłem ?
Maurycy Lesniewski Służę pomocą... Fakt, chodzi o kolejność. W zależności od tego jak po sobie następują informacje, tak łatwo jest podążać czytelnikowi za myślą. Im bardziej jest "po kolei" tym czytelniej. Więc zamiast wprowadzać drugi podmiot w środku zdania, można pociągnąć jedną osobę do końca, a potem przeskoczyć na drugą... Czyli:
- co stanie się z okrętem?
- jakim? - cumującym, czy też zostawionym w porcie, ale również uszkodzonym
- kiedy? - kiedy zostanie rzucony na morze
- czemu rzucony? Bo jego cuma pęknie... dopiero tu masz drugi podmiot, dzięki czemu nie przeskakujesz między tym kto co robi... A przy okazji, jak trafnie zauważyłeś, dzięki temu możesz delikatnie zwrócić uwagę czytelnika na ten element, który jest dla Ciebie ważniejszy... dla zabawy obczaj sobie jeszcze to:
Co stanie się jeśli cuma pozostawionego w porcie, uszkodzonego okrętu, zerwie się, a ten zostanie bezwładnie rzucony na wezbrane, otwarte morze?
Co stanie się z okrętem, uszkodzonym i pozostawionym w porcie, gdy zerwie cumę i zostanie bezwładnie rzucony na wezbrane, otwarte morze?
Brak konsekwencji w stosowaniu podmiotu jest przyczyną jednego z najbardziej irytujących błędów językowych ostatnich lat. Bo cóż znaczy "pisząc list wylało mi pióro" ... echhhhh... czy ktoś jeszcze pamięta pióra Pelikana?
Jeszcze pomyśle nad tym, zdaniem. A z pelikanów to ja pamietam rowery o takiej nazwie . Dzięki za zainteresowanie i pomoc. Jak przyszykuje nastepny kawałek to liczę, że się znów przypierdolisz :) oczywiście jeśli będziesz miał chęć
Szkoda, że mały fragment przytoczyłeś z tych kartek. Emocje zawarte w wypowiedzi, skłaniają do zadumy nad ludzką egzystencją i nakazują zweryfikować pewne wartości, które pozornie zdają się być stałe i nieodwracalne. Kuleje stylistyka i interpunkcja, ale tekst się broni. Daję czwórkę.
Pozdrawiam
Violet dzięki 4 to bardzo dużo. Jakbyś miała uwagi w sensie chciała byś się nimi podzielić to byłbym wdzięczny . Poważnie mówię . Irytolog się nie cacka i b dobrze. Chciałbym poznac słaby strony. Jeśli lista jest za długa, to może chociaż coś. A i chciałem wrzucić coś wiecej tylko się o Was obawiałem, że mi popadacie, i będę miał was na sumieniu :)
Violet jeszcze nie znasz moich "zdolności" ortograficzno stylistycznych. Mam mysle fajną historię do opowiedzenia, umiejętności niestety mam takie jakie mam. Popoprawiam i wrzucę, niech się dzieje :)
Komentarze (12)
Takie ćwiczenie. Czym różni się znaczenie takich dwóch zdań:
a) Co stanie się z uszkodzonym okrętem cumującym w porcie, którego lina pęknie i zostanie bezwładnie rzucony na wezbrane otwarte morze ?
b) Co stanie się z pozostawionym w porcie uszkodzonym okrętem, jeśli zostanie bezwładnie rzucony na wezbrane otwarte morze kiedy pęknie mu cuma?
Pomijam, że w jednym zdaniu zadajesz pytanie i przypadkowo na nie odpowiadasz....
- co stanie się z okrętem?
- jakim? - cumującym, czy też zostawionym w porcie, ale również uszkodzonym
- kiedy? - kiedy zostanie rzucony na morze
- czemu rzucony? Bo jego cuma pęknie... dopiero tu masz drugi podmiot, dzięki czemu nie przeskakujesz między tym kto co robi... A przy okazji, jak trafnie zauważyłeś, dzięki temu możesz delikatnie zwrócić uwagę czytelnika na ten element, który jest dla Ciebie ważniejszy... dla zabawy obczaj sobie jeszcze to:
Co stanie się jeśli cuma pozostawionego w porcie, uszkodzonego okrętu, zerwie się, a ten zostanie bezwładnie rzucony na wezbrane, otwarte morze?
Co stanie się z okrętem, uszkodzonym i pozostawionym w porcie, gdy zerwie cumę i zostanie bezwładnie rzucony na wezbrane, otwarte morze?
Brak konsekwencji w stosowaniu podmiotu jest przyczyną jednego z najbardziej irytujących błędów językowych ostatnich lat. Bo cóż znaczy "pisząc list wylało mi pióro" ... echhhhh... czy ktoś jeszcze pamięta pióra Pelikana?
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania