Wesołych, pogodnych i rodzinnych świąt Wielkanocnych, bro. Dwie setki już spłodziłeś;) Bravo! Oby było ich drugie tyle na tym samym poziomie, lub wyższym. Tego Ci życzę :) Yo
Helmut i kolorowanki, i haiku (!), tak mi jakoś przyjemnie kontrastują z tematami zaspermionych majciochów, biurowych cip i starych, zużytych gum, zmiękczając tą wyrazistą całość. Czyta się, jak wszystko Twoje, jednym tchem, zapewne przez zabawny język i brak sztywności, ą ę bułkę przez bibułkę, u Cb jest motzno, a na końcu człowiek czuję się jak po secie na czczo, czy coś. Koprfling ma tak mglisty stan emocjonalny, w sensie zwykle wiadomo czy główny bohater jest zadowolony, smutny, wesoły czy coś, a on - po prostu jest i trudno wejść w jego głowę i być może przez to te teksty dają do myślenia. Gratuluję dwustu Maestro i życzę dalszej weny nieustanącej. :)
Komentarze (16)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania