Z takich śniadań wielkanocnych to się trzeba spowiadać, czy coś ;) Kopfrkingl całkiem, powiedzmy w miarę kulturalnie próbował poderwać siostrę Helmuta, jednak kobiety w tej historii rozkładają nogi szybciej, niż cudna Kleo trzepocze rzęsami. To dodaje dramaturgii. Niektóre fragm. wręcz zasmucają, np. cały wątek korepetycji, zasmuca jakoś światem, takim. Niektóre są zabawne, sporo (nie kopiuję, musisz wierzyć na słowo). :)
Te polskie nazwiska... xd A Helmuta odbieram jako ciut zagubionego, trzy kroki za Hansem (albo nawet 10), wzbudza sympatię, momentami współczucie. W zasadzie nie wiem czemu. Może przez: " ..zajęciach z tantrycznej masturbacji. Pisze teraz dla niej haiku i z jej majtami chodzi do kibla walić konia" - to jest zabawne, ciut smutne i dramatyczne zarazem. I słodkie też (dot. haiku). Kopfrkingl cały nie jest łatwy do interpretacji. Klikłam wielkanocno-tamtryczne pięć :D
Komentarze (10)
Te polskie nazwiska... xd A Helmuta odbieram jako ciut zagubionego, trzy kroki za Hansem (albo nawet 10), wzbudza sympatię, momentami współczucie. W zasadzie nie wiem czemu. Może przez: " ..zajęciach z tantrycznej masturbacji. Pisze teraz dla niej haiku i z jej majtami chodzi do kibla walić konia" - to jest zabawne, ciut smutne i dramatyczne zarazem. I słodkie też (dot. haiku). Kopfrkingl cały nie jest łatwy do interpretacji. Klikłam wielkanocno-tamtryczne pięć :D
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania