10505

I

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Ritha 04.06.2017
    Nooo, kurwa, nareszcie :D Ileż można czekać, hm? Dżołk, ofkors, kciałam poczytać ten produkt bez interpunkcji naszprycowany tymi Twoimi ciągami myślowymi i pytanie mam takie - słowo "ost." w tytule dotyczy części wyjazdowej czy całego Kopfa? Bom ciekawa. Finka patrzy na Hansa "jak nigdy wcześniej" już setny raz ;p Tunele fuj, popieram. Fragmentów zabawnych bez liku, szkoda kopiować, o liczebnikach na przykład. O czajniku, i dworcu też. Helmut jest jaki? Helmut jest spoczi! (używam tego słowa ciągle i stwierdzam, że jest taaakie straaasznie durne, i wcale nie spoczi, po co używam, nie wiadomo). Walka o wolny poniedziałek, przypomniała mi, że mam w ciul nadgodzin i snuję sprytny plan jak zamiast odbierania, przerobić je w gotówkę, tudzież przelew, aż wzięłam protokół do pisania w weekend, ech. No, ale wracając, polot nawet lepszy niż ostatnimi czasy bym powiedziała, lekkie, przyjemnie chaotyczne, jednym wdechem przeczytane, drugim zapiątkowane. Pozdro :)
  • Niemampojecia96 17.06.2017
    "I ja sie ciesze, ze mu to zagrało" - zdechlam z.pozytywnego smiechu po raz pierwszy.

    "I nie wiem, czy ona sobie robi jaja, bo ja nie." - po raz drugi.

    "Bo nikt nam nie powiedzial; jak sie rozstac?" I czy, i ja serio
    "Przezywanko" i wzruszenie cos jakby, choc Niemampojecia sie nie wzrusza i czeka, az otworza Biedre..

    "A ja udawalem, ze spie. Bo nie wiem jak to zrobic, by zamieszkac z Finką.." rozumiem typa jakoś i wiesz, jego narracja jest generalnie hm
    Spoczi?
    Niewkurwiajaca?
    Coz by tam chcieć?

    To czesc cytatowa, bo widzisz. Ilez mnie rozbawilo aka poruszylo (to duzo jak na mnie, yo).

    Sama koncoweczka troche kulawsza, bardziej kulawa, more kulas anizeli uprzednio, ale ja to traktuje jako calosciowe dzielo zycia, czy jeslibys wolal tez miec beke, jak ja, ze swego zycia, to rzycia, wiec ten teges, patrzymy co dalej..

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania