2.13
w czterech dębowych ścianach
ugrzęzłam dusząc się tajemnicami
spocona dłoń spisała treść testamentu
spalcie me ciało
niech przeprosiny duszy
siądą pyłem skrzywdzonym na ramieniu
w czterech dębowych ścianach
ugrzęzłam dusząc się tajemnicami
spocona dłoń spisała treść testamentu
spalcie me ciało
niech przeprosiny duszy
siądą pyłem skrzywdzonym na ramieniu
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania