2.2

Piłam z diabłem za życie

pod stołem dębowym rozkładał mi karty

przyszłość moją

w księgi między baśnie włożył

 

Wolna od wyboru

niedbale rzuciłam żetonem

pozbawiona strachu

duszę na stole zostawiłam

 

Przeminęły lata idylliczne

o zapłatę upomniała się czarna godzina

tuż przed snem

w pierś moją cios wymierzyła

 

Przegrałam z Bogiem

dwa obole w usta moje wcisnął

modlił się

gdy upadłe anioły rozpraszały smutek

grając na wiolonczeli

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Agnieszka Gu 19.10.2019
    Witam,
    Ciekawe, oddanie duszy diabły w zamian za szczęśliwe życie. Dość często poruszany motyw, tu ładnie opisany.
    Podoba mi się.
    Pozdrawiam
  • Wioletta K. 27.10.2019
    Dziękuję bardzo
  • Bardzo ciekawy wiersz!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania