44
wdychałeś smród
przegryzając wnętrznościami kolegów
a z piwnic Fukiera wiało chwilowym optymizmem
czasami nie ma nadziei
jest tylko nędzny heroizm młodości
przecież takiej samej jak moja
tylko bez ołowiu w skrzydłach
wczoraj było dziś
dziś już nic nie ma
poza Sargassowym Morzem trupów i ruin
cmentarzyskiem statków
których żagle wypełniał dym
ten dym
Komentarze (143)
jest tylko nędzny heroizm młodości
przecież takiej samej jak moja
tylko bez ołowiu w skrzydłach
jak nie ma?
To dlaczego walczyli? Dlaczego oddychali?
Czyli nie tylko nadzieja powoduje chęć oddychania.
Dylemat rozkminiany w dyskusji z kalą, poniżej.
Sarrgasowe morze — odkrycia, zdobycie nowych terenów. Kolumb.
Człowieka zawsze będzie cechować chcęć walki, pogoń za ideałami, odkrywanie nowych lądów, mórz. Tutaj wymieniasz te które jest w " stanie bezruchu", a któych głębinach spoczęły trupy walecznych śmiałków, które kontrastuje z naturą młodego człowieka, ten dym przeszłości zawsze będzie im towarzyszył, i kolejnym którzy przyjdą mierzyć się, stawiać opór.
Dziękuję.
"Z okazji..." pisze się wiersze.
Najważniejsze, żeby dobre.
PW 44 jestem zafascynowany od lat. Nawet nie jako historyk (kto, kiedy, gdzie, ile?), tylko jako człowiek.
Niesamowitą kondensacją ludzkiego nieszczęścia i heroizmu. Nie ma we współczesnej historii świata takiego zła i nieszczęścia jak w ciągu tych 63 dni.
Tam byli i trwali tacy sami młodzi ludzie, jak dziś ganiają z komórami i za forsą. Za
wszelką cenę.
Czy byliby zdolni do czegoś takiego, jak ich rówieśnicy wtedy?
Wątpię, więc warto się zastanowić, dlaczego tak jest.
Ewa, wiersz znasz, choć jak zwykle , biorąc stary na warsztat, nieco go stuningowałem.
Dzięki wszystkim za obecność.
Nie dlatego, że jestem od młodych lepszy.
Ja zostałem wychowany na wartościach patriotycznych (dziadkowie to przedwojenni oficerowie) babka - nauczycielka to tajne nauczanie itd.
Wychowanie patriotyczne to był trzon postawy tych kolumbów.
Co nie znaczy, że jestem bezkrytyczny wobec naszej historii (jak niektórzy bogoojczyźniani tutaj).
Polska nie była i nie jest pępkiem świata, mesjaszem narodów i specjalnie obdarzonym narodem Słowian, co to tylko pokój i rolę miłowali.
Pełno błędów, głupoty i niefrasobliwości w jej dziejach.
Ale to moja historia.
Dlaczego po wojnie sowieci tak długo siedzieli u nas ''w gościnie''?
Dziwne to wszystko.
To fatalne położenie geograficzne między dwoma mocarstwami.
Jak jedni chcą do drugich, to zawsze muszą przez nas.
Właśnie to położenie. Albo musimy być mocarstwem (jak za Jagiellonów), albo zawsze będą chodzić przez średniaka.
Teraz to możemy tylko walczyć o pokój (choćby europejski) i prosić Boga, aby znowu się mocarstwa zbyt dobrze nie dogadały.
Lub zbyt skonfliktowały.
Czyli nie jesteśmy takim nic nie znaczącym narodem... ale nawet gdybyśmy byli, to czy głupotą byłaby walka o swój kawałek podłogi?
Ja, kiedy sobie wyobrażam, że Oni - Powstańcy, zorganizowali się do walki pod czujnym okiem Niemców, w sumie ze śladową ilością nadziei, to poza podziwem i szacunkiem, niczego innego czuć nie potrafię. Dla mnie był to czysty heroizm.
A nas się nie okupuje dla grabieży, czy materialnych korzyści.
Okupuje się ze względu na położenie.
Ostatnim okupantem, który zajął Polskę dla zysku i grabieży byli Szwedzi w latach 1655 - 60.
Oczywiście nie twierdzę, że później nie było co grabić i że tego nie robiono.
Ale już nigdy najazd, czy okupacja nie miała podstawowego celu, jakim jest grabież.
I dobrze by się stało.
Za ten ocean krwi i cierpień, bez nadziei zmienienia czegokolwiek w naszym położeniu.
Wszyscy myślący już wiedzieli czyja Armia stoi za Wisłą i kto tu będzie rozdawał karty.
Wygrane powstanie nie mogło już nic zmienić, a przegrane znacznie ułatwiło Stalinowi robotę.
Wyrżnięcie elity narodu.
I żeby raz skończyć z romantycznym uprawianiem historii.
Do Stalina nie można mieć pretensji. Polityka jest sztuką osiągania celów. WŁASNYCH celów.
Dlatego na wybuchu mu zależało, na pomocy w pierwszym miesiącu, nie, bo Polacy mogli wygrać, a kiedy wiadomo było, że nie wygrają, to pomagał, aby jak najdłużej podtrzymać agonię i straty.
Ale to nie on wydał rozkaz jego wybuchu!
Może Powstańcy też o tym wiedzieli, dlatego tak długo się bronili...
Do Stalina można by było nie mieć pretensji, gdyby w swoje szeregi nie włączał Polaków i nie siał propagandy, że idą po wolność, swoją wolność...
Przecież to oczywiste, że dla własnych celów musiał włączać polaków.
I co miał propagandowo mówić? - Idę was zniewolić? :)))
Zrobił świetnie to, co było jego celem. Mam mieć pretensje, że zagarnął Polskę do swojej orbity wpływów?
A co myśmy robili zajmując przez 1000 lat historii Ukrainę, Moskwę, Grody Czerwieńskie, Pomorze Zachodnie, czy Milsko, Miśnię i Łużyce?
Jest okazja, to się zagarnia. Taki jest świat.
Słuchaj robaczku, ja się tu już naczytałem twoich "mundrości" historycznych na tym portalu i bałem się, że taki oszołom przyjdzie pod ten wiersz.
Niestety przyszedł z własną tępotą, ignorancją i ciasnotą intelektualną.
Więc apeluję - spływaj, zanim postawię ci wyczerpującą diagnozę twojego zidiocenia.
*Ach, bo tak niezbyt ładnie - nic o treści. Dziwnie mi znajoma, przez pryzmat "Piwnic Fukiera" właśnie. Tylko nie wiem czy stąd. Moze inąd-kąt?
"Literat Takiego chamstwa jak na opowi.pl nie ma na innych portalach. "Brylują znudzone pindy i hultaje, którzy nie wiedzą, co zrobic z wolnym czasem. "
To chyba m.in. o tobie.
Baj
Całuj Stalina pod ogon
Płyń rekinie tępogłowy.
Teraz jaśniej?
Chodź na kolanka do cioci i przyznaj się.
Szybciutko na kolanka, Bogusiu, raz, dwa.
xD
Chodź na kolanka, ciocia wszystko ci wytłumaczy.
xD
Lokal Fukiera w czasie okupacji był "Nur fur Deutsche". Więc były tam zgromadzony spory zapas alkoholi, które to powstańcy przejęli.
Czytałem też, że to bujda.
Nie wiem, ale do wykorzystania metaforycznego w wierszu jak znalazł. :)
Wystarczy tępych łbów w narodzie.
Poplułem monitor, zapomniałeś dodać, że do Hitlera też nie powinniśmy mieć pretensji. Fajny chłop był, korzystał z okazji.
Idźże się spałuj do tego kibla, bo masz ucisk spermy na przysadkę.
Najszczersza!
I jeszcze jałówka doszła. Super.
Ja to potrafię jednoczyć chore przypadki :)
Idź sobie becz pod księdzem Markiem.
Boguś jest niczym niewinne i nieświadome zagrożenia jagnie, które pomyliło drogę i weszło na teren wilkołaka.
xD
xD
Rączka z rodziny Adamsów xDDD
Bo to nawiązanie do pomocnej rączki...
I jeszcze później egzorcyzmy... :)))
Zawsze byłaś wobec tego przypadku taka opiekuńcza... :))))))))))))))))))0
Ciocia musi iść.
:)
Jak to się ludzie po egzorcyzmach zmieniają ...
Ten pan się nie naprzykrza. Raczej jemu się naprzykrzają. :)))
Z twoich historycznych popierdółek bolą mnie boki ze śmiechu.
Idź się modlić o własne zdrowie, bo o rozum to już za późno.
I pytam jeszcze raz chodząca inaczej, kulturo - czy trolluję pod twoimi wypocinami?
Idź już do księdza Marka.
Właśnie otrzymałem prywatnie piękną diagnozę Bogumiła:
To nadąsany historycznie nosorożec. Ślepy, jakiś dźwięk gdzieś usłyszy i już myśli że ktoś przyszedł bzykać samicę, którą sobie upatrzył.
Piękne określenie. :)))
Ja jeszcze bardziej! :)))
Za to ty już tylko politowanie wzbudzasz, jeśli A-sika współczuje.
Idź synku pod księdza Marka, bo się z komentami nie wyrobisz.
Żałosny się robisz.
Ty jakiś masochista jesteś i chcesz z siebie już totalnego, płaczliwego durnia zrobić?
Przecież ludzie to widzą.
Kaśka poszła i nie kto ci łezek wytrzeć?
Idźże do Marka i nie kompromituj się bardziej, bo bardziej już nie dasz rady.
Napisz sobie wierszyk o Stalinie i Hitlerze i tam się produkuj, bo od mojej przestrzeni głąbom wara.
Ty masz chyba tylko papier w kiblu, więc nie jesteś dla mnie partnerem do rozmowy o historii, toteż pal gumę do siebie.
A co ty możesz zrobić ze swoim papierem, to przynajmniej doskonale wiadomo :)))
Bo chyba miałeś zniknąć.
Masz mendo chociaż słowo?
Poczekam.
Bydlę, to bydlę.
xD
Dziesięć razy już się deklarował, że stąd idzie.
Co za namolna franca się trafiła.
Mogę go zbić, ale nie u niego w domku :)
To nieludzkie, żeby takiego głąba równać z glebą, to wstaje i rzuca się dalej.
Boguś jest niepełnoletni!!!
xD
I nie jest niepełnoletni, jest intelektualnie niepełnosprawny, a to różnica.
Odnośnie tekstu, chyba sam najlepiej wiesz, że jest dobry. Zmusza do rozmyślań nad straceńczą odwagą, tamtych ludzi.
Mam zwyczajnie zdrowe poczucie wartości, choć typowo polskie dziadostwo i zawiść próbują tu jak mogą ciągnąć w dół..
Bądź uprzejma dodać jedynkę, bo jak nie zejdę sumarycznie poniżej dwójki, to mam poczucie, że słabo napisałem :)
Dzięki za obecność.
Uciekam, bez spamu.
Trafił się kretyn i nie da się oderwać.
Trza rwać.
Idźcie poczytać ludków.
Naprawdę wypadałoby, żebyście przestali.
Ale wg uznania, oczywiście.
To mój wiersz i moja przestrzeń.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania