A tam - Piosenka

Stary rok odchodzi, w siną dal

Coraz mniej piasku jest w klepsydrze

To chyba znak, że i dziś Śmierć

Kogoś odwiedzi, kogoś powoła

Na tamten wieczny świat

A stary rok będzie właśnie tym

Komu karze ze sobą iść...

A tam już na zawsze

Będzie żył chyba w pełni szczęśliwy!

Bo tam już nikt go nie przeklnie

I obwini o to, że błądzimy!

Ale on jak każdy z nas

Nadzieje cichą ma

Że i po nim chociaż raz

Spadnie tęsknoty łza

Stary rok już wije, się w bólach

O oddech walczy jak każdy z nas

A w progu matka czule

Tuli tego, co ma po nim przyjść

A Śmierć mimo tego, że on błaga!

Że prosi o szybki zgon!

Kaaże mu czekać do północy

A wtedy poda mu dłoń

I zabierze go do wiecznych krain...

A tam już na zawsze

Będzie żył chyba w pełni szczęśliwy!

Bo tam już nikt go nie przeklnie

I obwini o to, że błądzimy!

Ale on jak każdy z nas

Nadzieje cichą ma

Że i po nim chociaż raz

Spadnie tęsknot łza

I wyzioną już ducha

I do nieba wznosi się wśród braw

A my ludzie nie wiemy, że gdyby nie on to kostucha

Dziś polowałaby, na jednego z nas

A Stary rok już jest u bram krain nieśmiertelnych

A tam...

A tam już na zawsze

Będzie żył chyba w pełni szczęśliwy!

Bo tam już nikt go nie przeklnie

I obwini o to, że błądzimy!

Ale on jak każdy z nas

Nadzieje cichą ma

Że i po nim chociaż raz

Spadnie tęsknoty łza

Piosenka napisana w sylwestra, publikuje ją dziś bo o niej zwyczajnie zapomniałam.