Akademia Odrzuconych(wstęp i być może seria)

Poczuła ból, gdy ostrze przebijało jej kark, odcinając wężową głowę od kobiecego ciała. Niby jej przodkowie umierali w podobny sposób, ale nawet po wielu setkach lat każdą Meduzę zabijano w ten sam sposób, Meghan nie była pod tym względem inna, po prostu znalazł się umięśniony bohater z lustrzaną tarczą. Musiała przyznać, że czuła się głupio umierając po tym jak obwieściła matce, że zostanie najstraszniejszą Meduzą w historii, ale po prostu zapatrzyła się na piękną twarz bohatera i nie zauważyła, że nie przyszedł do niej w odwiedziny, tylko powstrzymać jej wielkie plany. Cóż, taka jej rola jako potwora, ona się rodzi, pojawia się bohater lub kilku którzy ją zabijają, a potem pojawia się następna i następna, a cykl się powtarza. Teraz jednak nie miało to już znaczenia, Meghan była martwa i nic tego nie mogło zmienić. Kiedy jednak ból minął, zauważyła, że nadal ma ciało, właściwie czuła się nawet lepiej, była młodsza, miała wrażenie, że piękniejsza (jak na Meduzę oczywiście), a na jej ciele widniał szkolny mundurek, który tak wielu mężczyzn przyprawiał o zmniejszenie wolnej przestrzeni w spodniach. Gdy popatrzyła na swoje ręce w jednej z nich zobaczyła aktówkę, a w niej mały list.

 

“Czy miałeś plan zostać Wielkim Złym, ale jak wielu poprzednich zostałeś powstrzymany przez głupiego bohatera? Czy chciałbyś dostać jeszcze jedną szansę? Czy myślisz, że masz to co potrzeba by zostać Ostateczną Zagładą Ludzkości? Witaj więc w Akademii Odrzuconych, jedynej w swoim rodzaju szkole dla pokonanych potworów, kosmitów, mastermindów i superzłoczyńców. Tutaj nauczycie się technik zabijania, teorii mordowania, wielkich teorii podboju świata. Tu będziecie mieli praktyki z kontroli umysłów oraz ćwiczenia z czarnej magii. To jedyne miejsce w którym uzyskacie dyplom Wielkiego Złoczyńcy. Tylko tutaj będziecie mogli uczyć się u największych złych Wrzechświata. Darth Vader? Jest tutaj. Seth? Oczywiście, że tak. Scylla i Charybda? Tutaj uczął w-fu. Lex Luthor? Nie wiecie kto to? To wiedzcie, że tu nauczy was wszystkiego o materiałach radioaktywnych. Tak więc wstąpcie do Akademii Odrzuconych by przygotować się do pierwszego w historii pokonania tych przeklętych bohaterów.”

Z poważaniem,

Dyrektor Akademii

Chew Pacabra

 

Cóż, Meghan i tak była martwa na ziemi, czemu by nie nauczyć się jak byc złą w między czasie?

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (14)

  • Angela 29.11.2015
    Świetny pomysł na serie, jestem jak najbardziej za. Opisane lekko i z humorem, szkoda tylko że mało : ) 5
  • Marzycielka29 29.11.2015
    Myśle, że może być ciekawie :) 4,5
  • Autor Anonimowy 29.11.2015
    Pomysł może i na plus, ale są błędy, głównie - interpunkcja [np. Musiała przyznać, że czuła się głupio umierając po tym jak obwieściła matce, że zostanie najstraszniejszą Meduzą w historii]; powtórzenie oraz takie kwiatki jak: "Tutaj uczął w-fu."
    Zdecydowanie do dopracowania.
  • MrJ 29.11.2015
    Tego typu błędów się spodziewałem, tak już mam. Przysiądę i dopracuję, ale ogólnie uznałem, że mogę to wypuścić, bo czemu nie?
  • Autor Anonimowy 29.11.2015
    No i dobrze uznałeś, wcale nie neguję
  • Lucinda 29.11.2015
    Pomysł bardzo mi się podoba, ten tekst idealnie pasuje na wstęp, zapowiadał, o czym będzie całość i zachęcił mnie do zajrzenia do kolejnych części. Napisane lekko, przyjemnie się czytało. Błędów interpunkcyjnych, bo te głównie można było wypatrzeć, nie wypisuję, skoro o tak będziesz to jeszcze przeglądam. Czeka na więcej:) 5
  • Morelia 29.11.2015
    Tego nie ocenię, ale tekst mnie zaciekawił, więc napewno zajrzę do kontynuacji :D
  • Morelia 29.11.2015
    matko ..na pewno..haha przepraszam, denerwuje mnie tu brak edycji
  • Xax 30.11.2015
    Całkiem zacnie się zapowiada. Czekam na resztę :D
  • ausek 30.11.2015
    Zobaczymy co wymyślisz dalej, bo nie ukrywam, że zaciekawiłeś mnie tym wstępem.
  • Numizmat 30.11.2015
    Pomysł jak najbardziej świetny, choć już coś takiego widziałem. Seria villain pub na youtube, no ale mniejsza z tym. Duży minus jak dla mnie to, to, że Ty chyba nie za bardzo wiesz, kim była Meduza. Meduza to imię, a nie gatunek potwora. Meduza oraz jej siostry były gorgonami - to bardziej tego słowa powinieneś używać. Stwierdzenie "po wielu setkach lat każdą Meduzę zabijano w ten sam sposób" albo "jak na Meduzę" jest więc kompletnie błędne.
    Dodatkowo pisze się w międzyczasie.
    Za brak wiedzy o tym, o czym się pisze dam 3.
  • Alistair 02.12.2015
    Przyznaje ze pomimo wiedzy o tym, popelnilem blad. Przepraszam mam nadzieje ze przeczytasz drugi rozdzial gdy go napisze. Oczywiscie poprawie nazewnictwo tam gdzie to adekwatne( mały sekret, Meduza to nazwisko Meghan, ale zapomnialem ze potwor to gorgona, wiec uzylem tego w roznych znaczeniach)
  • comboometga 30.11.2015
    Cudowny pomysł, jestem jak najbardziej za! *o* Czekam na kolejne części i zostawiam 5!
  • Anonim 03.12.2015
    Brakło mi emocji i opisu w pierwszym akapicie, właściwie nie potrafiłam się połapać o co może ci chodzić, zdania wydawały się strasznie długie, a czasami wydawało mi się (choć mało się na tym znam), że brakuje przecinka. Nie widziałam przed oczami bohaterki i nie potrafiłam się wczuć w historię. Rozwinęłabym pierwszy akapit, pokazała w nim więcej i więcej, jeśli chodzi o obraz głównej bohaterki, na razie od pierwszego akapitu bije niechęć do wszystkiego (życia, świata, ludzi, przedmiotów) pomieszana z zupełną obojętnością "umarłam? A, super". Jedynie co mnie zaintrygowało to list, a właściwie znaleziony w nim koncept opowiadania, który nieco rzucił światła na twój utwór - zainteresowałeś mnie pomysłem.
    Wpadnę zerknąć na następny rozdział

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania