#

 

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 14

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (32)

  • Justyska 10.05.2018
    Pasjo, to jest chyba Twój najlepszy wiersz jaki czytałam - w moim odczuciu oczywiście. Bezgłośna śmierć, gdy nie można nic powiedzieć, sam na sam ze swoim ja. I ta końcówka... Śmierć to ulotny moment... Wrócę przeczytać jeszcze raz.
    Pozdrawiam serdecznie :)
  • Pasja 10.05.2018
    Witaj Justyska
    Noc już tak ma, że w człowieku budzą się demony i niekoniecznie te złe. A śmierć jest nieunikniona.
    Pozdrawiam i miłego dnia
  • Justyska 10.05.2018
    pasja Ach to na bitwe, w tej edycji i ja zagłosuję zatem!
  • Adam T 10.05.2018
    Witaj.
    Małe tech-aid:
    "a może już tu bylem" - literówka

    "zawładnął mną dysonans poznawczy

    ssanie jak lokomotywa Tuwima

    tłoczy w serce fantomu już tylko

    powietrze" - ponieważ myślę zawsze przede wszystkim "prozaicznie", dałbym tu "tłoczyło", co by ciagłość czasu narracji zachować.

    Są za to zdania, które upodobałem sobie szczgólnie:
    "sapiące pompy jak niewolnicy zatrudnieni przez umarłych" - ten zbitek skojarzeń bardzo mi się podoba.

    "myślałem jak uniknąć smug na szybach by zobaczyć śmierć ryby" - to także bardzo.

    Bardzo ponury, zimny przekaz. Byłoby z tego świetne drabble. Wrażenie jest bardzo mocne.
    Pozdrawiaki ;)
  • Pasja 10.05.2018
    Dzień dobry Adamie
    Wielkie dzięki za spostrzegawczość. Poprawiłam i chyba tak brzmi lepiej.
    Pozdrawiam i miłego dzionka
  • Canulas 10.05.2018
    Ja pierdzielę.
    O kur...
    Wow.
    Dobra, potem jakoś skomentuje bo chwilowo to idę szukać kapci, które mi gdzieś po drodze spadły, gdy czytałem.
    Praktycznie nie ma bitwy, w której ten wiersz (dla mnie) niebylby zdecydowanym faworytem.
    Czy to najlepsze, co u Ciebie czytałem?
    Nie wiem. Możliwe.
    Końcówka jest porażająca, jeśli idzie o wielowymiatowość w odczuwaniu.
    Naprawdę powinnaś do takich tekstów dodawać łyżkę cukru, bo sama esencja kofeiny spływa z liter.
    Wowwww.

    Wrócę tu.

    Ale pierdzielony sztos.
  • Pasja 10.05.2018
    Dobry ranek
    Na takiego komentarza nie spodziewałam się. Podbudowałeś mnie i wrzuciłam na Bitwę.
    Pozdrawiam
  • Canulas 10.05.2018
    pasja, no właśnie. Bo patrzę jest teraz na bitwę. Myślałem, że może nie zauważyłem
  • Pasja 10.05.2018
    Canulas jakoś ty mi uzmysłowiłeś, że mogę to wrzucić na bitwę.
    Pozdrawiam
  • Canulas 10.05.2018
    pasja, a to się cieszę
  • Szudracz 10.05.2018
    Wylewa się hektolitry emocji z tego wiersza.
    Po przeczytaniu pierwszych wersów, skojarzenie było ze szklanym okiem.
    Dobrze Cię widzieć na Bitwie. :)
  • Pasja 10.05.2018
    Witaj Szudracz
    dziękuję za komentarz, ale kiedy pisałam to dzisiejszej nocy nie myślałam o bitwie. W ogóle nie miałam chęci.
    Ale rano jakoś ujrzałam oko, po słowach Cana.
    Pozdrawiam
  • Aisak 10.05.2018
    To nie jest najlepszy wiersz, to jeden z wielu najlepszych.

    W zeszłym roku było więcej o podobnej tematyce, spowodowane osobistymi przeżyciami.

    Trudny temat.
    Mnie tak naprawdę nikt nie umarł. Na szczęście.
    Moi rodzice prawie 80latkowie żyją. Niech żyją 1000 lat, bo dzięki nim czuję się wciąż małą dziewczynką.

    ZDROWIA, SZCZĘŚCIA, POMYŚLNOŚĆ I DUŻO MIŁOŚCI I RADOŚCI :)

    A I SEKSU xD
  • Pasja 10.05.2018
    Dzień dobry dobra kobieto
    Tobie też życzę tego worka dobroci.
    A szczególnie seksu.:))
    Pozdrawiam cieplutko
  • Canulas 10.05.2018
    Tu masz czcionkę zastosowaną. Pacz: http://www.opowi.pl/zrobic-wiecej-a42140/
  • Pasja 10.05.2018
    Can nic z tego?
  • Lancelot 10.05.2018
    Wow. Przyznam się że łezka się zakręciła w oku. Ciężko konstruktywny komentarz dać bo wyżej już dość dobrze powiedzieli. Powtórzę się co najwyżej. Faworyt jak najbardziej na ta bitwę. Bardzo dobry tekst. Miałem coś napisać do tej bitwy ale na tą chwilę, wiersz dobił mnie do podłogi i ciężko będzie to przebić. Pozdrawiam :)
  • Pasja 10.05.2018
    Witaj Lancelot
    Pierwszy raz w moich progach. Nie ma pobitych, pisz i wrzucaj na klatę... chyba, że jej nie masz.
    Pozdrawiam
  • Lancelot 10.05.2018
    pasja nie no napisze jak najbardziej, przyjemnością będzie konkurować z takim wierszem :)
  • Margerita 10.05.2018
    pięć Pasja ten wiersz to samo życie
  • Pasja 10.05.2018
    Witaj
    dziękuję za spojrzenie.
    Pozdrawiam
  • Agnieszka Gu 10.05.2018
    Witam ponownie,
    Mroczny, smutny, ze swoistym, sterylnym klimatem... Świetny utwór. Z całym szpalerem emocji. Jestem pod wrażeniem.
    Pozdrawiam
  • Pasja 10.05.2018
    Dobry wieczór
    Dziękuję za pozytywny odbiór i słowa miłe.
    Pozdrawiam i miłego wieczoru
  • Tina12 11.05.2018
    Strasznie smutny i w moim odczuciu emocjonalny wiersz.
  • Pasja 11.05.2018
    Witaj
    Dziękuję i pozdrawiam serdecznie
  • MarBe 12.05.2018
    Każdy pacjent leżący na oddziale intensywnej opieki medycznej w pewnym momencie czuje się jak ryba wyrzucone na brzeg, oprócz tych co opuszczają te pomieszczenie brzuchem do góry.
    Bardzo dobre porównanie i zawsze na czasie.
  • Pasja 13.05.2018
    Witaj MarBe
    Dziękuję za trafny komentarz i ryba jest tutaj szczególną metaforą?
    Pozdrawiam serdecznie
  • Skryty 13.05.2018
    Na początku myślałem, że chodzi o ryby, ale cieszę się, że przeczytałem drugi raz, bo to na serio warty uwagi i przede wszystkim wspaniały utwór.

    Pozdrawiam!
  • Pasja 13.05.2018
    Witaj
    Dziękuję za przeczytanie i refleksję.
    Pozdrawiam i miłego wieczoru
  • Głosowanie na Forum rozpoczęte. Zapraszamy Autorkę.
  • Pan Buczybór 30.05.2018
    "tłoczyło w serce fantomu już tylko

    powietrze

    mój umysł pogrążał się w fantastycznych wyobrażeniach" - o, bardzo ładne przejście.

    No, jak zwykle bardzo dobry wiersz. Trzymasz poziom i ciągle zaskakujesz oryginalnością. Pozdro
  • Pasja 30.05.2018
    Witam
    Bardzo mi pochlebiasz, co nie jest tutaj miłe widziane. Dziękuję i przyjemnie mi się zrobiło na duszy.
    Pozdrawiam i miłego wieczoru życzę

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania