Zestaw zdań obok siebie, mających wytworzyć specyficzny obraz. Jako próba utworzenia w myślach czytnika stosownego wrażenia nawet i się sprawdza, ale jako tekst do niczego więcej nie prowadzi. Ot, wyświetla obraz.
"W drugim zatęchłym pomieszczeniu żarówkę przepalił mrok. W jego wnętrzu skrywa się zakurzona pajęczyna. Długonogi zdechł z głodu, korpusy ślepych much leżą pod ściną." - to mi się podoba od estetycznej strony, jednak na całość nie umiem patrzeć inaczej, niż na ćwiczenie.
Gdybym nie wiedział czytając... ten tekst, to chyba by mi coś podpadło?→ 00.00 -Tak symbolicznie: na miedzy, między dniem a nocą. Różnie można rozumieć:) Tekst na Tak. Pozdrawiam
Zamki zakleszczyły drzwi. Bezpiecznie szukając wyjścia zwolniła oddech?
No np: ''spijają krople z szyb, zabarwiając je ciepłem na czerwono'' / "korpusy ślepych much leżą pod ściną"
Chodzi o... no właśnie.. o to ''coś'' - co trudno zdefiniować :~)) Ale z drugiej strony łatwo mówić , skoro wiem.
A film widziałem. Dwa razy. Pozdrawiam
Dekaos Dobrze, że nie wiedziałeś. ;) Czy to trudno zdefiniować, myślę że nie. Amatorskie podejścia do słowa pisanego i tyle, nic nadzwyczajnego. :)
Również pozdrawiam. :)
Komentarze (11)
"W drugim zatęchłym pomieszczeniu żarówkę przepalił mrok. W jego wnętrzu skrywa się zakurzona pajęczyna. Długonogi zdechł z głodu, korpusy ślepych much leżą pod ściną." - to mi się podoba od estetycznej strony, jednak na całość nie umiem patrzeć inaczej, niż na ćwiczenie.
Dzięki. :)
Zamki zakleszczyły drzwi. Bezpiecznie szukając wyjścia zwolniła oddech?
Chodzi o... no właśnie.. o to ''coś'' - co trudno zdefiniować :~)) Ale z drugiej strony łatwo mówić , skoro wiem.
A film widziałem. Dwa razy. Pozdrawiam
Również pozdrawiam. :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania