Anatomia melanżu

Kultury bakterii się zebrały

bo kiszki marsza zagrały.

Wątroba również tam była,

lecz od alkoholu niestety nie stroniła.

Węzły chłonne tak się na*****ły,

że aż się same porozwiązywały.

W płucach zadyma się zrobiła,

gdy nerka kamieniami w nie rzuciła.

Jelita pomysły gówniane miały

i na okrężnicy w kółko zawracały.

W nosie przegroda się utworzyła,

ażeby fallusa dziura nie korciła.

Odbytu się w dupach poprzewracało -

- pół nocy pili a jeszcze im mało.

Trzustka osłodzić atmosferę chciała,

i produkcję insuliny natychmiast wstrzymała.

Piszczel palcom ciągle piszczał,

że jego rzepkę Artretyzm wyniszczał!

Ślimak bębenkową z dziewiczą błonę pomylił

zamiast przez ucho - przez wadżajne główkę wychylił.

Serce najmocniej z nich wszystkich biło,

aż krew w naczyniach nawet wzburzyło.

Na to wszystko mózg został wezwany

i od razu podpoprządkował sobie organy!

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • betti 06.04.2018
    Chyba nie został wezwany mózg do napisania tego arcydzieła, a szkoda...
  • Aisak 06.04.2018
    Jest zabawnie.
    I skoro jest w kategorii Śmieszne, to się udało.
    Oj, tam. No można coś doszlifować.
    Ale na konkurs już nie pojedzie, więc takie piątkowe śmieszki. Ok.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania