Poprzednie częściAnioł

Anioł

Budzę się z obrożą na szyi. Napis na niej miłość.

Chyba szatan mi ją założył. Widzę anioła, który stoi przede mną.

Kim jesteś? Przecież boga nie ma.

 

On stoi i oślepia swoim blaskiem. To jedyne światło, które dzisiaj widzę.

Czekam na jego słowa, lecz to tylko strata czasu. Tylko spogląda wzrokiem z współczuciem.

Czego ode mnie chcesz? Ja w ciebie nie uwierzę.

 

Dotyka mej szyi i zdejmuje obrożę. Została po niej tylko blizna, lecz na sercu.

Stoję przed nim z krwawymi łzami w oczach, których nie potrafię powstrzymać. One spływają i wypalają moją skórę.

Potrafisz otrzeć ten potok krwi? To mnie powoli zabija.

 

Dlaczego stoisz w ciszy? Ja dzisiaj potrzebuję słowa.

Zrozum proszę mój ból i zakończ me cierpienie. Ty tylko jesteś i istniejesz.

Odezwij się! Stoję przed tobą z martwą duszą.

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • elenawest 18.11.2015
    :'( przykre są twoje słowa.
  • Constantin 19.11.2015
    D4wid posyłam ci mojego Anioła i niech cię ma w opiece.Trzymaj się.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania