X

X

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • Nazareth 02.04.2016
    Im dalej tym bardziej mi się podoba. Twój absurdalny humor jest rewelacyjny. Czekam na kolejna cześć ;)
  • Ritha 28.02.2017
    Nożyczki Ty szalona kobieto, ta cześć trąca o obłęd, a zakończenie jodłowaniem tylko to potwierdza. 5.
  • Adam T 01.03.2017
    Tutaj to się po prostu PORYCZAŁEM, i mam tu na myśli ryk śmiechu, a nie żadne inne ryki do śmiechu nie podobne. Humor i groteska, jakiej dawno nie czytałem. Ech, niezbadane są czeluście opowijskie :))) Bardzo, ale to bardzo pięć :)
  • Canulas 10.02.2018
    "Wilkinson zszedł z masztu najszybciej jak potrafił, zachowując oczywiście wszystkie procedury bezpieczeństwa, typu "trzy punkty podparcia"" – z trzema punktami podparcia, to prawda. Sie widzę pamięta BHP.

    "sam bowiem napisał większość z nich. A przynajmniej tak mu się zdawało - nie pamiętał połowy z nich, "- razi blisko siebie "z nich" (może większość?)

    "-Zamknij dupę - rzucił przez zęby Winter. " - jakże na czasie odpowiedź.

    "Peevey był w biznesie morskim dla pieniędzy, więc jeżeli kapitan kłócił się z niewidzialnymi ludźmi, masztami, wrzeszczał na olinowanie lub składał w ofierze nawigatorów - dopóki płacił, Peevey był jego człowiekiem." - a to jest srogo (pozytywnie) pojebane

    "Wilkinson wyciągnął przed siebie rękę, żeby poczuć pod palcami fakturę tej idealnej ciszy." - romantycznie.

    "Centymetr od jego nosa stał jego bliźniak, wpatrując się prosto w niego i robiąc miny godne Haka maoryskich wojowników. " - jego, jego, w niego. Oceń sam.

    "Wykorzystywał tą chwilę oczekiwania na usiłowanie odepchnięcia bliźniaka, który teraz udawał, że jest orangutanem w rui. Albo coś." - sam już nie wiem, ale w myśl zasady "tę" chyba?

    "-Oczywiście będziesz jodłował. - Objaśnił kapitan po chwili. " - objasnił z małej (fajny pomysł – wiatromierze. Widać risercz)

    "-Wejdziesz na bocianie gniazdo i będziesz jodłował. Będziesz jodłował tak długo, aż wrócę. Albo, aż przyjdzie ktoś i cię zestrzeli. " - łądnie się to pojebane robi. Aż przyjdzie ktoś i cię zastrzeli. Dobreee.

    Ciekawie pojebana postać.

    Jest już na tym etapie kilka ciekawie zarysowanych postaci. Ciekawe bedą konflikty, bo sporo charyzmy wkoło.
  • Nożyczki 10.02.2018
    akurat w tym żadnego riserczu, czysta logika lub wiedza własna.

    szkoda, żeś ino raz dziennie, człowieku
  • Canulas 10.02.2018
    Nożyczki wczoraj ledwie się dało, a muszę brać pod uwagę i takie dni.
    Urlop mi bardziej przeszkodził niż pomógł.

    No to spoko wiedza. Ciekawe.
  • Agnieszka Gu 09.04.2018
    "Wilkinson czekał, aż Peevey przypomni sobie, że miał przypomnieć kapitanowi, że ten miał sobie przypomnieć, co mu chciał powiedzieć. " — Majstersztyk!!!!

    "Wykorzystywał tą chwilę oczekiwania na usiłowanie odepchnięcia bliźniaka, który teraz udawał, że jest orangutanem w rui. Albo coś." — świetne te krótkie dopowiedzenia na końcu "Albo coś" — dobry zabieg, domykający całość :) Zauważyłam podobny w kilku miejscach już :) świetna sprawa :)

    Super... Lecim dalej...
  • Okropny 09.04.2018
    Dzięki!
  • Margerita 03.08.2018
    ale ten brat bliźniak jest złośliwy więcej szacunku dla starszych pięć

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania