Armia jedynaków
Droga Matko,
dziękuję Ci za paczkę. Dotarła cała, co się rzadko teraz zdarza.
Tęsknię za domem. Ciepłym obiadem. Twoim troskliwym głosem. Wszystko tutaj mnie przeraża. Błoto, krew, flaki, mój błękitny mundur. Te okopy. Masowa mogiła. Wczoraj zginął mój przyjaciel Henri. Rozszarpał go pocisk, który trafił w jego ziemiankę. Wszyscy pozostali kompani też zginęli. Jestem tutaj już zupełnie sam. Czekam na przydział. Codziennie widzę twarze nowych rekrutów, których przywożą do tego piekła. Niektórzy z nich są jeszcze dziećmi. Sfałszowali swój wiek na komisji. Nawet nie wiedzą, w co się pakują. Boję się, że umrę. I Ciebie osamotnię. Dowódcy obiecują szybkie zwycięstwo w nadciągającej ofensywie. Nie wierzę im już. Prawie trzy lata temu obiecywali nam krótką oraz rycerską wojnę a tymczasem zgotowano piekło. Mamo, muszę już niestety kończyć ten list.
Kocham Cię, Bastien.
**List znaleziony przy rannym francuskim żołnierzu po walkach pomiędzy Craonne a Berry-au-Bac. Datowany na 15.04.1917 r.
*** List jest fikcją literacką mogącą zawierać elementy historyczne np. błękitny mundur, sposób walk na froncie zachodnim, czas pierwszej wojny światowej.***
Komentarze (21)
Pozdrawiam
Chyba już kiedyś komentowałam Twoje listy, bo bardzo mi się podobają.
Listy syna do matki z frontu I wojny światowej. Mają klimat. Można wczuć się w emocje chłopca, jego strach przed śmiercią i tym samym opuszczenie ukochanej Matki.
Piękne i wzruszające. Gdybyś zechciał jeszcze dodać więcej opisów tragedii i więcej emocji. Byłby miodzik.
Brawo?
Pozdrawiam
Oczywiście mogę się mylić.
Straszliwa wielokropkoza, wątpię, że tak pisałby żołnierz w takiej sytuacji i owym czasie.
Gdybyś, Autorze, autentyk wzbogacił własnym odniesieniem (felieton, czy inna publicystyka), sytuując go w roli odniesienia, cytatu - to okey. Ale teraz - to rzecz niedopuszczalna.
Może jest kustoszem w muzeum?
No, teraz to jest mi smutno na całego.
Odnieś się do komentarza Wrotycz.
niech ci będzie ałtorek.
Pozdrawiam
To z tego powodu masz zarzuty, że wstawiłeś czyjś tekst.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania