Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

Asterix i Obelix w Polsce (tytuł alternatywny: Asterix, Obelix i Szef Kuchni)

(Opowiadanie wchodzi w skład Bordo Literary Universe)

 

Asterix i Obelix upadli na twardy beton.

 

- Kurwa, Panoramix wymyślił wehikuł czasu, a nie wymyślił miękkiego lądowania! - narzekał Obelix masując sobie obolałą dupę.

 

- Nie narzekaj, grubasie! Bardziej mnie ciekawi, gdzie to nas ten stary pryk wysłał. - Asterix rozglądał się po okolicy, gdzie były bloki, samochody, przechodzący ludzie i przystanek autobusowy. - To nie nasza epoka! Jesteśmy chyba w jakiejś bardzo odległej przyszłości.

 

Dwaj Galowie podeszli do pobliskiego menela, który leżał w towarzystwie dwóch harnasiów. Astsrix zauważył budynek sejmu.

 

- Przepraszam, co to za pałac? Kto w nim mieszka? - spytał żula.

 

- Stricte nie jest to pałac, ale trochę może go ta budowla przypominać. To Sejm RP. - odpowiedział menel.

 

- A kto w nim mieszka? - spytał Obelix.

 

- Minister Lepper. A właściwie to mieszkał. Teraz mieszkają tam prezes Kaczyński i minister Ziobro.

 

- Dzięki. - rzucił Obelix.

 

- Nie ma za co. Polecam się na przyszłość.

 

- A ja myślałem, że to pałac Julka Cezara. - szepnął Obelix do Asterixa.

 

- Pojebało cię? Cezar pewnie kopnąl w kalendarz jakieś 3000 lat temu!

 

- A to szkoda. Fajny debil z niego był.

 

Galowie wstąpili do pobliskiego Lidla, gdzie ludzie zaczęli się pokładać ze śmiechu na ich widok, a Asterix i Obelix śmiali się z nich.

 

Po 15 minutach śmiania Galowie wyszli z supermarketu i ruszyli ulicami Warszawy. Po drodze spotkali Janusza Korwina - Mikkego oraz Mariana Kowalskiego. Wymienili się z nimi poglądami i dowiedzieli się, że niedaleko stąd jest fajna knajpa.

 

Asterix i Obelix przyszli do knajpy i zamówili pierogi ruskie z majonezem. Czekanie na pierogi dłużyło się. W końcu Obelix zawołał kelnera.

 

- Kiedy będą te pyrongi, kurwa twoja mać?!

 

- Zaraz. Musi przyjść Rambo.

 

- Jaki Rambo?

 

- Nie twoja sprawa, Bambo.

 

Dwaj przybysze z Galii postanowili więc zakraść się na zaplecze kuchni, gdzie stała cała sterta poczytnych gazetek. Po ich odsunięciu ujrzeli przez dziurę jak szef kuchni wrzeszczy na kuchcików. Szef kuchni nazywany był Wujkiem Szponderkiem, bo bardzo przypominał szefa kuchni z "Ratatuj" z wyglądu i charakteru.

 

- Co to ma kurrrrrwa znaczyć? - wrzeszczał. - A może chcecie kurwa sami potrącić klientom z własnych pierdolonych kurwa kieszeni? Bardzo żem ciekaw!

 

Nagle Wujek Szponderek zauważył Asterixa i Obelixa. Galowie próbowali uciec, ale nic to nie dało. Szef kuchni zabił Obelixa waląc w niego parówką. Asterix wypił wtedy z bukłaku trochę napoju siły od druida Panoramixa i zatłukł wszystkich kuchcików gołymi rękami. Szef kuchni uciekł. Pół godziny później na miejsce przyjechała policja i Asterix został aresztowany, jednak po chwili upadł martwy na ziemię. Okazało się, że przegryzł trujący cyjanek jak marszałek Goering.

 

KONIEC

Średnia ocena: 2.2  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • Tomek Bordo 20.01.2019
    Proszę nie uznać tego tekstu za komediowy! Ma on być nowatorskim pastiszem na otaczający nas świat. Bardzo proszę nie uznać tego za komedię.
  • stefanklakson 21.01.2019
    Innych tekstów nie czytałem, poza tym, gdzie napisałem, że na +. Ten tekst potencjał ma. Psują go rzeczy typu fajny debil i zbyt duża liczba przekleństw. Język gimnazjalny niebezpiecznie przenika do tekstu, co go wykańcza. Jeśli chodzi o pomysł, to potencjał jest.
  • Florian Konrad 21.01.2019
    Za dużo przekleństw
  • Canulas 21.01.2019
    "Astsrix zauważył budynek sejmu." - Ast?

    Jest tam jeszcze kilka niedociągnięć, ale jak na Twoje loty - rozwojowe.

    Przekleństwa w dialogach, ok. Te narracyjne naprawdę wymagają uzasadnienia.
    Jestem w stanie poświęcić trzy gwiazdki, co niniejszym czynię.

    Przynajmniej - powiedzmy - widać jakieś starania.

    Cyfry/liczby poza datami - słownie.
  • TrzeciaRano 21.01.2019
    Świetne
  • maga 21.01.2019
    Fajne pomysły w tym opowiadaniu. Dam tylko cztery, bo wykonanie słabe. :)
  • fanthomas 21.01.2019
    Komediowy tekst ze zbyt dużą liczbą przekleństw
  • fanthomas 21.01.2019
    Jak na asterixa

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania