Asystolia

J'en parlerai au diable

Si l'heure vient à sonner

De m'asseoir à sa table

Et dire ma vérité

J'en parlerai au diable

Il saura m’écouter

L'innocent, le coupable

L'homme que j'ai été

Pierre Jouishomme

 

 

horyzont. prościutki, jak od linijki

za nim - niewiele, paru prawdomównych diabłów

rżnie w karty o czyjąś przeszłość

któremu się przyfarci

- będzie mógł się w niej osiedlić

zasadzić drzewo, może nawet

- pokrólować przez godzinkę

 

i jeszcze - szkółka. nie do uczęszczania

(napisałbym, czym grozi próba, ale się boję)

zamurowane drzwi. ci w środku

hordy prymusów, kujonerie - ćwiczą

każdy ma przykazane

starać się pisać jak najwyraźniej

nie wykraczać poza poziomy margines

 

jedna obok drugiej:

wąskie, wychudłe litery. aż wydarzenia

będą nieczytelne, dawny los

który ścibolą, pamiętniczą

stanie się cieniutki i papierowy niczym syk

zwierzaka z legendy o Ogrodzie. aż ze wspomnień

powstaną drgawki. zygzaki. kolczasty

ostry drut oddzielający Raje

Różowe od Niebieskich

 

z ostatniej chwili: wygrał ten średniego wzrostu

w tweedowej marynarce

(stumiliardowy raz z rzędu!)

 

znów ktoś ma przerąbane

Średnia ocena: 3.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Florian Konrad 24.03.2019
    https://www.youtube.com/watch?v=CobeBZNlR8E
  • franekzawór 24.03.2019
    To jak to jest Florianie, ile znasz języków obcych? Patrząc na twój polski, to pewnie kilka?
  • Florian Konrad 24.03.2019
    polski - najmniej :D łacinę podwórkową - najlepiej :D
  • Canulas 24.03.2019
    Fajna końcówka, gdzieś tam, jakąś anonimowąstruną szarpie, ale jeśli idzie o całość, jestem zbyt niskopienny, by poczuć.
  • Florian Konrad 24.03.2019
    oj tam :) niskopienny i bezradny, w którym powracała skarga i nie znana synowi Tetydy - kadencja skruchy :))))))
  • Wrotycz 29.03.2019
    Tu jest tyle oryginalnych, przemawiających mocno metafor, że każda mogłaby tworzyć osobny wiersz. Ale tu powiązanych ściśle przesłaniem.
    Sens przeszłości - tak najogólniej. Babrania się w niej, opisywania pod marginesem i zawsze w asyście diabła żywiącego się treścią.
    Ubożenie.
    5!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania