Autobusowe (o życiu) rozmowy z sercem

Jadę autobusem, a w nim całkiem śmiało

Wchodzę z moim sercem

W konstruktywny dialog

 

Słuchaj, Serce

 

Życie jest jak jazda autobusem miejskim

W czasie której trzymać się trzeba

Uchwytów lub poręczy

A do tego tłok, brak miejsca siedzącego

Czasem męczy

 

I widoki marne

Kolorowe bilbordy. Kamienice czarne.

 

Ale ej! Halo! Serce do mnie krzyczy

A Ty wiesz, jaki fajny widok

Jest zza kierownicy!

I, nie dość, że pojazd sam kontrolujesz

To uchwytów żadnych już nie potrzebujesz

No chyba że od biegów drążka

Na którym zaciska się prawa rączka

Siadasz wygodnie, gotowy do jazdy...

 

Ty! Serce, masz rację! idę zrobić prawo jazdy...

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Lotta 07.12.2016
    Żeby to robienie prawa jazdy było takie proste i miłe... 5 :D
  • illibro 07.12.2016
    Racja, ale komplikacje zostawię na później ;-) Dziękuję za piątaka :)
  • Pan Buczybór 07.12.2016
    Przełom w życiu każdego mężczyzny. 5

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania