Awaryjny plan - piosenka duet.

Siedzę, jak zwykle sama ze sobą

W kuchni czajnik burzy ciszę

Kłócąc, się z wodą

Siedzę jak zwykle sama ze sobą

O okna stuka deszcz,

Bo on też, nie pożegnał się z Tobą

Siedzę, jak zwykle sama ze sobą

A przez palce czas mi przecieka

Czy jeszcze jest jakiś ratunek

Dla niezdecydowanego człowieka...

 

Tak, tak znów rację miałeś

Czy teraz jesteś szczęśliwy?

Przecież usłyszałeś to, co chciałeś,

Ale to, że Cię tu teraz ze mną nie ma

Świadczy o tym, że los wiedział,

Że nie po drodze było, nam

Awaryjny uruchamiam, więc plan.

 

Siedzę, jak zwykle sam ze sobą

Za oknem skowronek pięknie kwili,

Burząc ciszę jak czajnik twój

Siedzę jak zwykle sam ze sobą

A pod drzwiami leży bezpański pies,

Który też nie pożegnał się z Tobą

Siedzę, jak zwykle sam ze sobą

A przez palce życie mi przecieka

Ach czy jest jakiś ratunek

Dla nie zbyt poważnego człowieka...

 

Tak, tak znów rację miałaś

Czy teraz jesteś szczęśliwa?

Przecież usłyszałeś to, co chciałaś,

Ale to, że Cię tu teraz ze mną nie ma

Świadczy o tym, że los wiedział,

Że nie po drodze było, nam

Awaryjny uruchamiam, więc plan.

 

Siedzę, jak ty sama ze sobą

A po twarzy cieknie łza.

 

Siedzę sam za wielką wodą

Chyba już czas powiedzieć...

 

Tak, tak znów rację miałeś

(racje miałaś).

 

Czy teraz jesteś szczęśliwy?

(Czy tak właśnie żyć chciałaś?)

 

Przecież usłyszałeś to, co chciałeś

(A ty powiedziałaś, co musiałaś?)

 

Ale to, że Cię tu teraz ze mną nie ma

Świadczy o tym, że los wiedział,

Że nie po drodze było, nam

Awaryjny uruchamiam, więc plan.

 

 

To jeden z takich dzieł, że tak to nazwę, które musiało poleżeć w szufladzie, zanim się do niego przekonałam. Mam nadzieję, że nie jest tragicznie.

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Tanaris 16.07.2017
    Pewnie, że nie. Mi się podoba, czasami ludzie muszą się rozstać. A słowa padają... 5 :=)
  • Tina12 17.07.2017
    Dzięki za dobre słowa
  • motomrówka 17.07.2017
    Udało ci się zbudować całkoem niebanalny klimat, podobało mi się, nie ogarniam tylko tego wersu:
    "A lód drzwiami leży bezpański pies" - potrzbuję pomocy ;)
    Muszę przyznać, że to jeden z najlepszych twoich tekstów, jakie dotąd czytałam. A ja mam naprawdę pokręcony gust ;)
    Fajweczka ♥
  • Tina12 17.07.2017
    Tam miał być pod drzwiami. Czasem korekta płata figle.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania