Bądź moją tarczą
bądź dla mnie drogowskazem i znakiem
nie chcę być sam bo ból pokona mnie znów
serce jest słabym ogniwem nie kłamię
całe ciało może zamienić w gruz
potrzebuje twoje dłoni delikatnej i silnej
niech zasłoni mnie przed całym świata złem
poznałem ciebie nie chcę poznać innej
że jesteś tą jedyną od dawna to wiem
żyłem przyszłością teraz żyję chwilą
bo boję się że jesteś ulotna jak sen
popatrzyłem na ciebie wszytko się zmieniło
oddycham pełną piersią jesteś dla mnie jak tlen
chcę starać się wiecznie i mam na to siłę
bo ponad wszystkie problemy motywacją jesteś ty
samotny w tym świecie bezpowrotnie ginę
nie dopuść do tego – droga jesteś mi
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania