,,Bajkowa Kraina''

Idąc podwórkiem nagle zauważyłam małe, dziwne stworzenie. Wyglądało jak karta do gry - As. Sztbko za niim pobiegłam, ale po chwili Pan As, jak w myślach zaczęłam go nazywać, zniknął mi z oczu. Nie patrząc pod nogi pobiegłam go szukać i wpadłam do głębokiej dziury. W tym niezwykłym miejscu znalazłam Pana Asa. Wędrowaliśmy tunelem, aż wreszcie natrafiliśmy na szereg drzwi. Kiedy otworzyłam piąte już z kolei, znalazłam się w przepięknej, niezwykłej krainie.

Spotkałam wiele bajkowych i filmowych postaci: Królewnę Śnieżkę z krasnoludkami, Czerwonego Kapturka, Jack'a Sparrow'a, Harry'ego Potter'a, Roszpunkę, Jasia i Małgosię i wiele innych. Nie mogłam uwierzyć w to, co zobaczyłam. Pan As znów zniknął. Gdzie się tak spieszył? Ponieważ bardzo mnie to ciekawiło, zostałam w krainie jeszcze kilka dni. Zaprzyjaźniłam się Jack'iem, Harry'm i Roszpunką. Przyjaciele powiedzieli mi, że kraina podzielona jest na dwie części: dobrą i złą. W tej złej części mieszkała okrutna czarownica, która za wszelką cenę chciała zniszczyć krainę dobra. Opowieść przerwał alarm ostrzegający przed złą czarownicą. Właśnie zbliżała się ubrana w długą, czarną suknięz białą kokardą. Miała czerwone włosy i uważała się za najpiękniejszą.

Władcą krainy dobra był lew Aslan. Można go spotkać w ,,Opowieściach z Narnii''. Jak mi powiedziano, Aslan i czarownica byli rodzeństwem, ale nie znosili się, bo czarownica miała złe serce. Wszyscy ukryli si, a Aslan ruszył na rozmowę z czarownicą, która wypowiedziała mu wojnę. Bitwa miała rozegrać się nazajutrz. Aslan wydał rozkazy. Ja również otrzymałam polecenie, aby pomóc Harry'emu przygotować konie do walki. Jack, jak to pirat, przygotowywał statki na wypadek, gdyby czarownica wysłała swoją flotę.

Na następny dzień wszyscy czekali na rozpoczęcie walki. Pierwszym krokiem z naszej strony było uwolnienie z butli gazów trujących zwierzęta. W jednej sekundzie wszystkie zwierzęta towarzyszące czarownicy padły na ziemię. Pokonanie żołnierzy nie było trudne, ale pozostała jeszcze podstępna czarownica. Zajął się nią Aslan. Lew o dobrym sercu nie potrafił zabić siostry, więc umieścił ją w więzieniu - Azkabanie, z którego nigdy się nie wydostała. Wojna wypowiedziana przez czarownicę zakończyła się sukcesem sił dobra.

Aslan zaprosił wszystkich mieszkańców krainy na wieczorną ucztę. Ujrzałam na niej Pana Asa. Długo rozmawialiśmy. Wytłumaczył mi swój pośpiech - chciał ostrzec Aslana przed złą czarownicą. Postanowiłam zapytać Aslana jak to możliwe, że jest lwem, a jego siostra, czarownica, jest kobietą. Wyjaśnił mi, że to skutek czarów złej czarownicy. Trudno było mi się rozstać z nowymi przyjaciółmi, ale wiedziałam, że muszę wracać.

Wszyscy odprowadzili mnie do ostatnich drzwi i grzecznie się ze mną pożegnali, a ja obiecałam, że jeszcze ich odwiedzę. W domu cały czas myślałam o tych wydarzeniach, ale postanowiłam nic nie mówić rodzicom. Przecież i tak by mi nie uwierzyli.

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania