Ballada o chłopcu, co ten świat wysadzić chciał
Jesteś tym, co posiadasz
Telewizorem w pięknym salonie
Albumem z egzotycznej wycieczki
Wrzuconym na instagram
Życie jest długie i piękne
Jak kwoty na koncie bankowym
Jak lista zakupów zrobionych
W najnowszej galerii handlowej
Wszystkie te myśli, idee i gesty
Są nic nie wartymi tworami
To, co się zdarza, nie zdarza się w słowach
Bo w słowach się zdarzyć nie może
Wściekłość wyrażasz paragonami
Więcej i więcej leczy najlepiej
Przelew jest twoim krzykiem
Złota karta twoim karabinem
To miasto nie może
Tylko jeść i jeść
To miasto nie może
Tylko mieć i mieć
Co pozostanie, gdy jednym klawiszem
Spalę to wszystko i rozpłynę się w ciszy?
Co pozostanie, gdy jednym klawiszem
Spalę to wszystko i rozpłynę się w ciszy?
Komentarze (7)
"Przelew jest twoim krzykiem
Złota karta twoim karabinem" - nie wiem, czy nie najlepsze dwa wersy (jak dla mnie).
Ten klawisz ma tu wieloraką wymowę. Dla wielu życie toczy się wyłącznie w "sieci", bez "sieci" nie istnieją w realu (nie masz "fejsa" - nie istniejesz, choć to tylko jeden z przykładów).
Bardzo mi się spodobał.
Pozdrawiam ;))
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania