Ballada o Szczurołapie (Bajania Ludowe)
Miasteczko Hameln u Wezery brzegu,
Życie toczyło swe w ciągłym biegu,
Lecz dnia pewnego nadeszła plaga,
Z nieszczęściem i chłop, i rycerz się zmaga!
Biada miasteczku, biada, oj biada,
Gniew Pani Losu na ludzkie głowy spada!
Wnet zewsząd szczury miasto zalały,
O zgrozo, toć to najgorsze koszmary!
Żerują szkodniki w domach i spichlerzach,
Pędźcie po pomoc! Pędźcie po papieża!
Biada miasteczku, biada, oj biada,
Gniew gryzoni na ludzkie głowy spada!
Sprowadzili więc ludzie owego Szczurołapa,
By muzyką swą piękną szkarady wyłapał.
I spełnił wnet zadanie wielki czarodziej,
Miasto wybawione, niech żyje dobrodziej!
Radość miasteczku, radość, oj radość,
Przeminęła plaga, przeminęła żałość!
Lecz co to za krzyki? Co to za wrzawa?
Szczurołap oszukany, niemożliwa sprawa!
Twarz jego czerwona, ku lasowi kroczy,
Warczy coś pod nosem, gniew zagląda w oczy!
Biada miasteczku, biada, oj biada,
Gniew Szczurołapa na ludzkie głowy spada!
Posnęły ludziska, noc ciemna zapadła,
A tu postać jaka za mury się wkradła.
I grać poczęła, słychać dźwięki cudne,
Dziatki wyszły z domów, czary to obłudne!
Biada miasteczku, biada, oj biada,
Gniew Okpionego na ludzkie głowy spada!
Wyprowadził je z Hameln ku srogiej rzece,
O Losie najmilszy, miejże je w opiece!
Zagrał znów piosnkę, idą więc ku wodzie.
Utopił wszystkie dziecię o słoneczka wschodzie.
Biada miasteczku, biada, oj biada,
Gniew Mściciela na ludzkie głowy spada!
Wybudził mieszkańców strwożony krzyk matek,
Nie ma już malców, nie ma już dziatek!
Całe miasteczko popadło w żałobę,
Nie położą ni świecy, ni kwiata na grobie.
Biada miasteczku, biada, oj biada,
Gniew samej Śmierci na ludzkie głowy spada!
Legendy mówią, że w łzach utonęli,
Lecz prawda jest taka, że życie odjęli
Sobie nawzajem za pieśnią Szczurołapa.
Taka to z zemsty czekała ich zapłata.
Komentarze (15)
Wiersz świetny. Mroczny klimat i fajny język. Podoba mnie się. Szczurołap chyba lubi okrutne i wymyślne zemsty. Raczej byśmy się dogadali.
W ogóle szacun za rymy, bo ja jestem dopiero na poziomie "początkujący nie rokujący nadziei ". Powinnam sobie kupić poradnik "Tworzenie rymów dla opornych ".
No nic przestaję już jojczyć. Ode mnie 5. Bo co innego?
Bardzo mnie to cieszy, naprawdę :D Czy ja wiem? Wydaje mi się po prostu, że jest człowiekiem, z którym lepiej nie zadzierać - oszukali go i wykpili, postanowił więc najpierw sprawić im ból (uprowadzenie dzieci), a następnie zakończyć żywot mieszkańców ich własnymi rękoma, żeby było niedorzeczniej. Faktycznie okrutne. Ponoć taki rodzaj rymów jak powyżej jest najprostszy i najbardziej oklepany i w ogóle, ale no nie wiem, mi on odpowiada, mam wrażenie, że najłatwiej i najprzyjemniej się wtedy czyta :) Życzę powodzenia w przemaganiu się xd
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania