.

 

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (22)

  • KarolaKorman 20.06.2017
    Bardzo fajne, ciekawe zakończenie :) Barman ma pietra, ale udaje pewnego siebie. Tomasz natomiast zaczyna swoje rozdanie, powoli ujawnia karty. Opasły oblech odegra pewnie jakąś większą rolę w tym całym zamieszaniu. Kto wie, czy to nie on zdzielił Tomka w kark? Czekam na cd :) Pozdrawiam :)
  • Pasja 20.06.2017
    No już się wyjaśniła tajemnica piwnicy, a teraz inne grzechy barmana. To jest moja pierwsza taka dłuższa opowieść i taka spontaniczna, bo nie zamierzona. Może trochę nudnawa, ale jeszcze mam pomysły. Możesz śmiało walnąć mnie i powiedzieć, że już dość. Pozdrawiam
  • KarolaKorman 20.06.2017
    pasja, gdyby było coś nie tak, napisałabym. Jest dobrze, a nawet bardzo. Masz w piórze lekkość opowieści o zwykłych rzeczach i nawet, jak piszesz o zwykłych rzeczach jest ciekawie. Tę historię zgrabnie układasz w całość, jakbyś dobudowywała kolejne kondygnacje i tworzyła wieżę myślową. świetnie Ci to idzie i czytając, podziwiam. I wcale nie leję wody, wiedząc, że chciałaś to zakończyć na jednej części, a tu już mamy dziesiątą i dalej jest ciekawie.
    Kiedyś, kiedy miałam więcej czasu, pisałam na każde popołudnie kolejną część opowiadania lub bawiłam się w Drabble z innymi userami Opowi. Teraz niestety mam go niewiele i skupiam się na dłuższych rzeczach, ale miło wspominam tamte czasy, kiedy żyłam co dzień kolejną częścią, układając ją w myślach :) Serdecznie pozdrawiam :)
  • Pasja 20.06.2017
    KarolaKorman dzięki za słowa, które są dla mnie weną. Miłego
  • Ewcia 20.06.2017
    Świetnie napisany tekst jak zwykle.Szacun i wielkie 5.
  • Pasja 20.06.2017
    Ewcia zawsze miłe widziana czytelniczka, bo piszemy podobnie o życiu. Pozdrawiam
  • motomrówka 20.06.2017
    Mnożą się czarne charaktery ;) Bohater oberwał, ale podoba mi się jego premedytacja w znęcaniu się nad barmanem ;) Zimne, spocone, lepkie ręce i mnie odstręczają, kiedy dotkną - zostaje na skórze tłusta rosa, pfeee ;))
    Fajweczka ;)
  • Pasja 20.06.2017
    O będzie trochę tych charakterów, bo ciągle jakieś nasuwają mi się pomysły. Mokre dłonie to ohyda. Pozdrawiam
  • Karawan 20.06.2017
    A na zapleczu Antoni zaciera suche łapki i cieszy się na niespodziewankę jaką sprawi jeden z braciszków jego byłej. Zemsta jedzona na zimno jest znacznie słodsza. ;) 5
  • Pasja 20.06.2017
    A skąd wiesz panie Karawanie, zemsta jest zawsze słodka, ale bez przesady. Co ta biedna Oleńka zrobiła, że tak Antoni na nią się sadzi. Pozdrawiam
  • Margerita 21.06.2017
    Pięć dodałam 31 część Oli
  • Pasja 21.06.2017
    Dzięki, zajrzę :-)
  • Karawan 21.06.2017
    Antoni kiedyś miał fermę lisów, a w ślad za tym kasy moc. Zazdrosna Oleńka pogoniła pięćdziesięcioparoletnią opiekunkę, a lisy (z "blond polotu" nakarmiła marchewką) Szlag trafił fermę, lecz uroda spowodowała, że kauzyperda, odbierając należność w naturze, dokonał był podziału majątku. Ledwo Antoniemu starczyło na karawan po starym karawaniarzu. ;)
  • Karawan 21.06.2017
    kauzyperda wynajęty przez Oleńkę
  • Pasja 21.06.2017
    Karawan taki adwokat chociaż lichy, ale uległ Oleńce. Wiedziała jak usługi prawne przełożyć na język prosty. Po co jej Antoni, kiedy fermy brak. Niech się Karawan ma na baczności. :-)
  • Pasja 21.06.2017
    Karawan taki adwokat chociaż lichy, ale uległ Oleńce. Wiedziała jak usługi prawne przełożyć na język prosty. Po co jej Antoni, kiedy fermy brak. Niech się Karawan ma na baczności. :-)
  • Tanaris 27.06.2017
    Końcówka genialna. I co będzie teraz? 5 :)
  • Pasja 27.06.2017
    Wiele jeszcze się wydarzy, lecz sama nie wiem, jeszcze co. Pozdrawiam
  • Tina12 28.06.2017
    Końcówka mówi czytaj dalej.
    Pozdrawiam.
  • Pasja 27.07.2017
    Dzięki za wytrwałość. Pozdrawiam
  • Desideria 27.07.2017
    Barman nie pozostaję w tyle, ale myślę, że główny pohater i tak coś wykombinuje. 5
  • Pasja 27.07.2017
    Bohater jest trochę przytłoczony nowymi ludźmi, którzy mają powiązanie z barmanem. Pozdrawiam

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania