Baw się - piosenka

Obudź, się jeszcze raz

Do życia wróć jak na wiosnę kwiat

Potem idź i sprawdź,

Czy zakochać da się drugi raz?

A potem idź i przywitaj się z klifem

Który miał, skrócić twoje życie

Lecz u jego stóp

Na szczęście nie ma, nic

Prócz wzburzonych wód

Dalej idź niech świat ci przypomina,

Że tak naprawdę żyje się raz

I nie zaszkodzi Ci łyk wina,

Bo co się ma stać

To i tak się stanie

Więc po co żałować drugi raz?

A więc baw, się dziś

Igrając, z ogniem

A oczy twe niech płoną jak pochodnie

Nim zgasi, je potok łez

A więc baw się

I dogoń wiatr

Niech twoim szczęściem i on się upije,

Bo w końcu ty

Żyjesz raz a on nas wszystkich przeżyje.

Wędruj, tak od świtu do nocy

Nie płacz i nie szukaj pomocy

Spytaj ślepca o najkrótszą drogę,

Bo on i tak pomóc ci nie może

Zapuść się na nieznany szlak

W końcu i tak czas nie odejmie, ci lat

Więc co szkodzi,

Bezdomnym się stać

Przecież żyje się raz

A wina łyk dziś już Ci nie zaszkodzi,

Bo coś umiera, by coś mogło się narodzić

Więc po co żałować drugi raz?

A więc baw, się dziś

Igrając, z ogniem

A oczy twe niech płoną jak pochodnie

Nim zgasi, je potok łez

A więc baw, się

I dogoń wiatr

Niech twoim szczęściem i on się upije,

Bo w końcu ty

Żyjesz raz a on nas wszystkich przeżyje.

Wędruj, tak aż dojdziesz do nieba

I dopiero tam

Pojmiesz, że mylić się trzeba

By nie wejść do tej samej rzeki drugi raz.