*

 

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (21)

  • Ewcia 23.05.2017
    Ciekawy tekst.Tylko czy to origami nie wpłynie negatywnie na psychikę Rożka.Który, normalny chłopak tak spędza wolny czas.Ode mnie 5
  • Adam T 23.05.2017
    No właśnie, który normalny? Podzięki za komentarz ;)
  • Pasja 23.05.2017
    Alkohol rozwiązuje języki i myśli. Świetny dialog pomiędzy kobietą i mężczyzną. Każdy coś chce ugrać dla swojej przyjemności. A zwinne paluszki potrafią zdziałać cuda. W chwili obecnej normalność ma szerokie spektrum działania. Origami to zajęcie kształtujące wyobraźnię i sprawność manualną. I te zwinne paluszki mają tutaj wspólny mianownik . Pozdrawiam 5
  • Adam T 23.05.2017
    Dziękuję ;)
  • Tanaris 23.05.2017
    Dialogi takie naturalne, wszystko płynne, przejrzyste. 5 ;D
  • Adam T 23.05.2017
    Tanaris, ledwo Cię poznałem ;))
  • Ritha 23.05.2017
    Ej Marta i origami, nie czytałam tego przed wrzuceniem swojego, przysiagam xD
  • Adam T 23.05.2017
    Cha, cha, przed chwilą byłem u Ciebie. No, jak zobaczyłem tytuł - szok ;))
  • Ritha 23.05.2017
    Ok, nie widzę pół błędu, jest zabawnie, życiowo, naturalnie, na temat. Nie wiem co jeszcze mogłabym merytorycznie... Zasłużone 5, a wieczorem przeczytam jeszcze raz, może mi coś przyjdzie do głowy.
  • Adam T 23.05.2017
    Nie wypada nic innego, jak podziękować ;)
  • KarolaKorman 23.05.2017
    ,,wytarła nadgarstkiem usmarkany nos i zlizała śluz.'' - no tym mnie rozwaliłeś :)
    Świetne opisy, akcja gnała, nie było nudno i lodziarka było, cudo :)
  • Adam T 23.05.2017
    Kiedyś na przystanku widziałem panią,,która smarkała w dłoń, trzymając nos kciukiem i palcem wskazującym, a potem oblizywała palce. Poczułem się... dziwnie ;))
    Akcja gna, bo limit gna. Bardzo dziękuję :)
  • KarolaKorman 23.05.2017
    Adam T, No to musiałeś koniecznie gdzieś to opisać, bo nie jest to normą :) Nie dziwię się, że poczułeś się dziwnie :)
  • Pan Buczybór 23.05.2017
    Aj. Świetny absurd. Dobra akcja, opisy równie i jeszcze te metafory (była chyba tylko jedna, ale jakże urokliwa). Humor też stoi na wysokim poziomie. Origami trudna sztuka - musiał się chłopak ostro uczyć. 5
  • Adam T 24.05.2017
    Podzięki, Panie Bucz :)
  • Karawan 24.05.2017
    "Wczoraj filtrowana" - zapraszam na praktykę - wódki nie filtrujemy! Nalewkę przed butelkowaniem i bimberek w czasie produkcji owszem Wódeczności nie! ;) Reszty całej szczerze zazdroszczę! Można stracić ochotę do pisania z takiej zazdrości. Cholera! Gratuluję!!
  • Adam T 24.05.2017
    Bogdan, jaki jest, każdy widzi, nie wymagaj od niego znajomości sztuki filtrowania :)
    Mogę tylko podziękować :)
  • Okropny 24.05.2017
    Adam T ma swój styl, podoba mi się. Czytało się, jakbym sam z nimi tam siedział i łoił gorzałę. Mało do poprawy, jakieś "choć" miast chodź, rzuciło mi się jedynie.
  • Adam T 24.05.2017
    Co było a nie jest, nie pisze się w rejestr. Choć (!!!l), nikt nie zauważył. Podzięki :)
  • Adelajda 24.05.2017
    Ten Rożek to mi trochę Ptaśka przypomniał (z tą swoją obsesją). Bardzo ciekawy tekst, dobrze napisany i przede wszystkim szybko się czyta. Aż szkoda, że taki krótki :)
  • Adam T 25.05.2017
    Kiedy czytałem Ptaśka? Tak dawno, że chyba warto powtórzyc :) W przypadku Rożka jest to raczej powód dla "nicnierobienia", które tłumaczyć można porzuceniem.
    Krótki, bo limit bitwy to tylko 3,5 tys znaków.
    Cieszę się, że wpadłaś :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania