Będzie pięknie

Kiedyś istniał ogród

pełen złotych lilii a

kolumny skrywały

postać w czarnym jedwabiu.

 

Była kobietą, nie

pokazywała swego oblicza

na Ziemi twierdząc, że

mogłaby paść ofiarą

zbyt wielu sekt.

 

Gdy spytałam ją o

najlepszy przepis

na dopełnienie Nirvany,

usłyszałam:

 

,,Piękno może zaistnieć

gdy pozbędziesz się źrenic’’.

 

Od tamtej pory

widywałam tylko

dziewczęta na

kryształowym okręcie*.

 

*Określenie ,,kryształowy okręt'' to nawiązanie do utworu The Doors ,,The Crystal Ship'' z 1967 roku.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (23)

  • kalaallisut 17.07.2018
    A skąd cytat "Piękno może zaistnieć
    gdy pozbędziesz się źrenic’’.
    Piekny w nawiązaniu do kryształowego statku.
    Tak jak czytam to taki trochę prozą pisany wiersz.
  • kalaallisut 17.07.2018
    Złote lilie, czarne jedwabie - delikatność, cnotliwość, kobiecość.
  • LiniaŻycia1894 17.07.2018
    Hmm... Cytat powstał na bazie różnych, zaczytanych wcześniej aforyzmów więc jest pracą poniekąd parafrazową :) Prozą pisany... https://opt-art.net/helikopter/6-2014/jacek-gutorow-trzy-wiersze/ - tu można znaleźć lepsze przykłady.
  • kalaallisut 17.07.2018
    Hmm ta końcówka czyli wyzwolenie z cierpienia "tysiące pigułek, tysiące wzruszeń"
    I teraz wiesz z czym mi się skojarzyło ze statkiem, na którym wykonują aborcję, który wpływa do różnych krajów. Wiem, że w utworze chodziło o narkotyki w sensie the Doorsów, a tutaj zobaczyłam pigułki antykoncepcyjne i statek aborcyjny.
  • LiniaŻycia1894 17.07.2018
    LiniaŻycia1894 Dziękuję przy tym za kolejne odwiedziny, wszystkie trzy aspekty mogą również tworzyć obraz niedostępnej bogini, zbyt spirytualnej aby stać się obiektem przyziemnych litanii.
  • kalaallisut 17.07.2018
    LiniaŻycia1894 Wrócę wieczorem na spokojnie, ale bardzo fajna proza, opisy.
  • LiniaŻycia1894 17.07.2018
    kalaallisut Zwrotka pisana była troszkę z myślą o dziewczętach jako ofiarach gwałtu a kryształowy statek to coś w rodzaju ich mentalnej ucieczki od rąk oprawców.
  • LiniaŻycia1894 17.07.2018
    kalaallisut Nie ma problemu, dobra poezja wymaga czasu i kilku odczytań
  • kalaallisut 17.07.2018
    LiniaŻycia1894 Skradziona cnota, niewinność też, ale no nie mogę sam ten statek aborcyjny i pigułowy się nasunął.
  • LiniaŻycia1894 17.07.2018
    kalaallisut Spokojnie, każda interpretacja jest dobra bo to świadczy tylko o zdolnościach czytelnika do głębszego wczucia się w tekst :) Wyciągnięcia z niego czegoś więcej niż tylko delikatności językowej.
  • Neurotyk 17.07.2018
    kolumny skrywały

    postać w czarnym jedwabiu.

    Nieczytelne, nie tworzy obrazu. Przemalowane tak, widać warstwy różnych tapet. Zbyt schowane tylko w twojej myśli.

    Baj
  • LiniaŻycia1894 17.07.2018
    Dzięki za komentarz, rozumiem, że nie każdym pasuje taka malowniczość i symbolika.
  • Neurotyk 17.07.2018
    LiniaŻycia1894 nie o symbolikę mi chodzi. Nie wtrącam się w nią.

    Poetycko byloby:

    Kolumny jak postacie
    w czarnym jedwabiu

    Tutaj obraz wyłania się, dość mroczny.
  • Neurotyk 17.07.2018
    Neurotyk ale może i kwestia każdego oddzielnie - jak to przedstawić.
  • LiniaŻycia1894 17.07.2018
    Neurotyk Dziękuję za sugestię. Sęk w tym, że powyższy utwór nie miał prezentować mroku a być z lekka ,,przypowieściowym bełkotem''. Aczkolwiek, podany przez ciebie przykład to dobra wskazówka na przyszłość.
  • Angela 17.07.2018
    Znowu przyjdzie mi się z Panem Neurotykiem nie zgodzić, obraz jest, przed moimi oczami nawet nazbyt wyraźny : ) 5
  • LiniaŻycia1894 17.07.2018
    Dziękuję za komentarz i ocenę :) Każdy jednak ma swoje upodobania i jak to bywa w świecie przyrody, jakaś równowaga musi zostać zachowana :)
  • Justyska 17.07.2018
    "Piękno może zaistnieć
    gdy pozbędziesz się źrenic’’. - to zdanie mnie zaczarowało, ale całości tym razem wcale nie łapię. Nawet po przeczytaniu komentarzy, ale chociaż tę drobinkę za sobą zabiorę :)
  • LiniaŻycia1894 17.07.2018
    Dziękuję ślicznie, bo sam utwór to jedynie coś w rodzaju przypowieści, którą można podziwiać jako obraz lub usilnie odgadywać jej znaczenie. Osobiście sugeruję ją potraktować właśnie jako baśń niż odwoływacz do rzeczywistości :)
  • nigdy 18.07.2018
    Mi się podoba za nawiązanie do the doors, ogólnie ta ostatnia zwrotka odmalowała mi na kilka sekund bardzo ciekawy obraz w głowie :)
  • LiniaŻycia1894 18.07.2018
    Dziękuję za wizytę, w zasadzie z całej dyskografii oraz wierszy Jim'a można by stworzyć jedną wielką sieć zbliżonych znaczeniowo utworów :) Tacy artyści nigdy nie zginą w mrokach literatury i muzyki :)
  • Czytałem ten wiersz wiele razy i nie wiedziałem co mi tu nie gra, a teraz już wiem... :) W sumie „nie gra” to zbyt mocno powiedziane, tylko...
    No to od początku może:)
    Podoba mi się malowanie, które uskuteczniasz, to jest jeden z Twoich „kolorowych” wierszy, i te kolory do mnie przemawiają. Tylko u Ciebie, moze tak ma być, ale to już nie pierwszy raz zauważam, używasz słów latarni, magnesów... nie wiem Czarnych dziur... Takich, które zostają po przeczytaniu tekstu w głowie, przysłaniając resztę utworu.
    To trochę tak jak dziecko, nauczyłem się fajnego słowa będę go używał, nie ważne, potrzebnie czy nie.
    Oczywiście to tylko moje odczucia i nie musisz się z nimi zgadzać :)
    Pewnie chciała byś wiedzieć, którego słowa się uczepiłem?
    Według mnie zwycięzca to „Nirvana” .
    Gdyby nie było tego słowa,, moze wielokropek czy cos, pozostałoby wiele opcji na interpretacje nie tylko tego wersu, ale i całego wiersza. A pewnie wielu i tak by wpadło, może innymi ścieżkami, o co chodzi. A tak jest „Nirvany” i koniec pieśni.
    Pamiętaj, że czepiam się tylko z życzliwości, i pewnie nie mam racji :)
    Pozdrawiam
  • LiniaŻycia1894 18.07.2018
    Witam i dziękuję za kolejną wizytę :) Ten wiersz miał działać na zasadzie przypowieści, którą wszyscy będą mogli zinterpretować po swojemu. Do tej kategorii należą również słowa-magnesy, których zadaniem nie ma być dekoncentracja danego czytelnika a możliwość dania mu właśnie tej swobody odczytania danego wyrazu po swojemu. W temacie słowa Nirvana to jednak nie każdy jest obeznany z ideologią buddyjską czy też hinduistyczną więc suma sumarum i tak tego rodzaju odbiorcy będą próbowali rozwikłać zagadkę na swój sposób :) Wydaje mi się, że brak słowa-klucza mógłby ich jeszcze bardziej zdekoncentrować bo wówczas sam utwór nie celowałby w jakieś określone sedno a mógłby stać się zbitkiem słów, prowadzących donikąd. Również serdecznie pozdrawiam :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania