Bez ciebie

(Nieśmiała próba prozy - fragment.

Liczę na opinie i wskazówki, bo nie mam prozatorskich doświadczeń.)

 

 

Pytasz, jak u mnie. Pewnie trudno uwierzyć, akurat tobie, że i owszem, bardzo... Nieoczekiwanie wszystko układa się świetnie, odkąd podjęłam decyzję, że nie trzeba mi zdalnego księcia. Myślałam, że warto tęsknić - no wiesz, "tęsknota, to znak, że jest ktoś, na kogo..." (tu, śmieję się do rozpuku). Uległam czarom, banialukom, którymi nabijałeś mi głowę, abym w pełnej gotowości wypatrywała online "księcia". Książę to najgorsza z opcji - narcyz i egoista; troglodyta świntuszący, kiedy mu nie staje... odwagi, aby zmierzyć się z prawdą.

 

Teraz wiem, jak pięknie obudzić się obok, mieć na wyciągnięcie dłoni obecność człowieka z krwi i kości, który mówi: "Mała, czekałem jak cholera, ale warto było, bo cztery lata już nie istnieją. I nie mów, że to nie było wczoraj". Uciszam go ustami i planujemy jutrzejsze.

 

Zapominam o "herosie", nadętym banałami o dyskretnej "niszy", w której było mi tak ciasno, aż traciłam oddech. Mam cały świat, w którym czuję się jak w domu, oddycham bez granic, przeciągam w nieskończoność "tu i teraz".

 

Właśnie smakuję kawę podaną do łóżka i świadomość, że warto było czekać... na przebudzenie.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (15)

  • Canulas 18.07.2018
    Za bardzo się nie ma do czego przyczepić. Być może gdzieś tam przecinek za dużo, ale ja i interpunkcja to niekoniecznie.
    Tekst się broni, choć nie wiem jakby wypadł w dłuższej formie. Na przestrzeni tej liczby znaków nie znużyło mnie.
    Tekst trochę taki koszowy, od Ciebie, głównie dla. Widać jakieś opiłki poetyckiego zapisu zdań, które bardzo cenię. Płynie się melancholijnie.
    Jest git.

    (może walnij coś dłuższego, z jakimś podziałem na rolę?)
  • Canulas 18.07.2018
    role*
  • TseCylia 18.07.2018
    Canulas , zaskoczyłeś mnie pozytywną oceną. Obawiałam się ostrej krytyki. Spróbuję coś dodać jeszcze z dialogami, gdy dopracuję, bo na razie mam luźne zapiski. Dziękuję. :->
  • Canulas 18.07.2018
    TseCylia, lubię po prostu ten rodzaj zapisu. Abstrahując od treści, która w takiej formie jest rączej uzewnętrznieniem przemyśleń, to jest to podane strawnie.
    Lubie wszelkie zapisy oscylujące wokół poetyckiej prozy, więc jestem na tak.
  • TseCylia 18.07.2018
    Canulas , urywek jest w tej tonacji. Są w zasobach fragmenty dynamiczne, dialogowe... Może to jakoś ogarnę i kiedyś zaprezentuję.
    Na razie dzięki za pierwszą opininię. :->
  • Elorence 18.07.2018
    "Nieoczekiwanie wszystko układa się świetnie, odkąd podjęłam decyzję, że nie trzeba mi zdalnego księcia." - piękne!

    "Książę to najgorsza z opcji - narcyz i egoista; troglodyta świntuszący, kiedy mu nie staje... odwagi, aby zmierzyć się z prawdą." - o matko, dobre, nawet bardzo!

    Ogółem, najchętniej skopiowałabym cały tekst. Wiem, że specjalizujesz się w wierszach, ale z prozą też Ci wyszło :) Da się wyczuć nutkę poezji między słowami, ale to ogromny plus dla samego tekstu. Jak dla mnie, zbyt krótkie. Lubuję się w czytaniu dłuższych kawałków, gdzie bardziej mogę wczuć się w słowa, wywołując u siebie różne emocjonalne reakcje :)

    Piąteczka i pozdrawiam :)
  • TseCylia 18.07.2018
    Dziękuję, poczułam ulgę, bo nie miałam pewności, czy dobrze robię publikując moją prozę. Krótkie to, bo fragment na próbę. Postaram się dopracować jakiś dłuższy "kawałek" i tutaj pokazać. :->
  • A fajne.

    ''Książę to najgorsza z opcji - narcyz i egoista; troglodyta świntuszący, kiedy mu nie staje... odwagi, aby zmierzyć się z prawdą.'' - fajnie, kąśliwe w punkt takie.

    Jakbyś była zła na kogoś ;p.

    Tak czy inaczej, elektryczne. Coś tam czuć emocje w literkach.

    To bardziej formę listowną ma, może nie, ale - rzadka narracja nastawiona na ''ty''.

    Jak fragment - to daaaaj więcej.
  • TseCylia 18.07.2018
    Dam, gdy dopracuję. Na dysku mam coś co mogę nazwać luźnymi szkicami. Podziękowała ja bardzo. :->
  • Justyska 18.07.2018
    Bardzo przypadło mi do gustu. Taki niedopowiedziany troszkę, widać, że piszesz wiersze i tu to zadziałało na plus.
    Ode mnie 5 i pozdrowienia
  • TseCylia 18.07.2018
    Justynko, dzięki. Pozdrawiam. :->
  • Enchanteuse 18.07.2018
    Bardzo fajne. Temat oklepany, wiadomo, ale podany w wykwintny sposób. To lubię, rzekłam, i piątkę u wrót Twych przybiłam.
  • TseCylia 19.07.2018
    Nie spodziewałam się pochwał, a tu niespodzianka. Dzięki. :->
  • betti 19.07.2018
    Piszesz rewelacyjnie i nie spodziewałaś się. 5 za skromność,
  • TseCylia 19.07.2018
    Nie spodziewałam się. Serio.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania