bez pomysłu na sen

bezsenna noc - bez pomysłu na sen

nie przydarzyło się nic, co powieki zmieniają na jeszcze lepsze

i nie pojawiło się żadne ogniwo

które by oczy z pożądania otwierało

 

kolejny dzień - w swojej zwyczajności

nie wykroczył poza próg przyjmowania do świata snów

przez prędko nie zapełnię zeszytu - do zapisywania nocnych obrazów

 

długo będę czekał na ponowną wizytę w sklepie papierniczym

w którym pracuje kobieta, jakby modelka

ta prosto z okładki czasopisma "Futerka"

i posłuchaj zwariuję - tak, tak już gaszę - znów chcę ją zobaczyć

jak przestaje być papierowa, albo wśród podobnych temu

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • riggs 31.12.2017
    Od serca pisane, 5 ode mnie
  • Kakowsky 31.12.2017
    emocjonalny wiersz. 5
  • betti 31.12.2017
    Nie wiem, co to jest, wierszem jednak nazwać tego nie można... problemy wieku średniego?
  • Antoni 31.12.2017
    Nie wiem, czy to możliwe, chyba jednak tak tego nazwać nie można...w wieku 18 lat?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania