bez pomysłu na sen
bezsenna noc - bez pomysłu na sen
nie przydarzyło się nic, co powieki zmieniają na jeszcze lepsze
i nie pojawiło się żadne ogniwo
które by oczy z pożądania otwierało
kolejny dzień - w swojej zwyczajności
nie wykroczył poza próg przyjmowania do świata snów
przez prędko nie zapełnię zeszytu - do zapisywania nocnych obrazów
długo będę czekał na ponowną wizytę w sklepie papierniczym
w którym pracuje kobieta, jakby modelka
ta prosto z okładki czasopisma "Futerka"
i posłuchaj zwariuję - tak, tak już gaszę - znów chcę ją zobaczyć
jak przestaje być papierowa, albo wśród podobnych temu
Komentarze (4)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania