Bez tytułu
Był słoneczny dzień Natasza akurat paliła papierosa przy budynku nie daleko mieszkania Bartona ,do Nataszy podeszła dziewczynka - dzień dobry pani ?- Czy mogłaby pani zaprowadzić do taty !- Witaj mała ?- Dzień dobry !- Chodźmy ? Clint był samotny od dawna , żona odeszła ,czy mogło być znacznie gorzej niż zwykle !
Wszedłem do budynku gdzie mieszkał tony -Cześć Córeczko! Akurat siedziała i czekała !- Cześć tato ?- witaj !
Jak szkoła ?-zapytał ?-Dobrze!
A u ciebie co tam tato znalazłeś sobie kogoś ?-Córeczko to nie ten czas ?-Tato to czas !
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania