Witam
Jak dobrze znasz problem i wszystko prawdą jest. To dlaczego boimy się swoich myśli, boimy się upustu egzaltacji. Przecież ten stan nie trwa bez przerwy. Czy spontan przerasta nasz strach przed przyciskiem entera i wyrzucenia brudnego języka.
Brak umiejętności przy używaniu jakichkolwiek narzędzi prowadzi do śmierci... oby tylko do klinicznej. Blokowanie czy wyluzowanie myśli? Motywacja też nie zawsze idzie w dobrym kierunku. Wytrwałość też się wypala.
Pisanie jak giełda są hossy i bessy.
Komentarze (10)
Fajny tekst - poradnik pisania.
A to super: "Ostry język w swej precyzji wymaga delikatności" .
Dokładnie!
Jak dobrze znasz problem i wszystko prawdą jest. To dlaczego boimy się swoich myśli, boimy się upustu egzaltacji. Przecież ten stan nie trwa bez przerwy. Czy spontan przerasta nasz strach przed przyciskiem entera i wyrzucenia brudnego języka.
Brak umiejętności przy używaniu jakichkolwiek narzędzi prowadzi do śmierci... oby tylko do klinicznej. Blokowanie czy wyluzowanie myśli? Motywacja też nie zawsze idzie w dobrym kierunku. Wytrwałość też się wypala.
Pisanie jak giełda są hossy i bessy.
Pięknie pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania