Bezdomne dywizjony
Nie pamiętacie już naszego bohaterstwa
Gdy bez ziemi przylecieliśmy nad wasze niebo
By uchronić wasz naród przed faszystowskimi szponami
Zapominając czym jest paraliżujący strach.
Marzyliśmy tylko o smaku wolności
Której tak zaciekle broniliśmy nad waszym niebem
Walcząc jak starożytni spartanie
Bez strachu znów walczyliśmy.
Byliśmy ciągle w waszych gazetach
Nazwaliście nas swoimi bohaterami
Gdy ujrzeliście nasze podniebne wyczyny
Pragnęliście nas mieć nad głowami.
Lecz gdy nastał rok czterdziesty piąty
Nasza walka się nie skończyła
Gdy sprzedaliście nas w Jałcie
Czy zapomnieliście już, że broniliśmy was?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania