Bezlitosna natura
Uderzyłem sercem o ziemię,
aby wzniecić w niej uczucia,
brunatną glebę w łzy zamienić.
Pragnę by drzewa gubiły liście na pogrzebach,
by trawa żółkła po śmierci właściciela.
Żeby niebo płakało po wypadkach,
żeby las przychodził do ofiar ze współczuciem.
Serce moje próbuję przebić tę skałę,
i poci się wypluwając nadzieję.
A natura w postanowieniu stalowym,
nie potrafi współczuć człowiekowi,
a ja odchodzę niech ktoś inny się stara,
wzbudzać w niej cząstki emocji.
Komentarze (4)
porywcza i nachalna.
5 :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania