bezpowrotnych myśli konanie

w iluzji ciszy

przez rozwartych ust okiennice

wypadła martwa nadzieja

smukłością palców

rozplątane

noc

i miękkich ciał linie

 

północ wspięła się na szczyty rzęs

znikło wszystko;

bezpowrotnych myśli konanie

i pewność pragnienia -

wszystko niewypowiedziane

niech się spełni

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (35)

  • poliperle 26.07.2017
    Piękny wiersz...
  • betti 26.07.2017
    Kiedy zaczniesz pracować nad sobą?
  • ówczesny 26.07.2017
    kiedy spotkam kogoś, kto poświęci mi swój czas, swoją cierpliwość. Ciągle czekam na kogoś takiego.
  • ówczesny 26.07.2017
    Dziękuję za komentarz i ocenę.
  • betti 26.07.2017
    ówczesny chciałam Ci pomóc, ale nie chciałeś słuchać, czy teraz dorosłeś już do nauki latania?
  • ówczesny 26.07.2017
    Elżbieto, zawsze byłem gotowy. I nadal będę. Czekam tylko na prawdziwego nauczyciela.
  • betti 26.07.2017
    ówczesny nie każdy, kto potrafi dobrze pisać, chce pomóc, ale ta wiedza jak widać też jeszcze przed Tobą... Teraz jeżeli zechcesz pomocy będziesz musiał mnie poprosić... albo skończysz tutaj. Pozdrawiam.
  • Neurotyk 26.07.2017
    ówczesny, nauczyciel musi czasami "pierdolnąć" linijką w twój gar, w którym gotują się zupy cebulowe, a mogłyby zupy kremy z brokułów :)
  • ówczesny 26.07.2017
    Oboje wiemy, że nie poproszę Cię o to. Z różnych względów. Dziękuję za pozdrowienia.
  • Violet 26.07.2017
    ówczesny odrzucasz propozycję nie do odrzucenia?! ;)
  • ówczesny 26.07.2017
    Neurotyk, zdaję sobie z tego sprawę. To nie kwestia nauki, tylko nauczyciela.
  • ówczesny 26.07.2017
    Violet, nie pamiętam, abyś kiedykolwiek zostawiła swój merytoryczny komentarz pod jakimś moim gniotem. Jeżeli nie chcesz skomentować tego co napisałem, nie komentuj, proszę, rozmowy, która nie dotyczy Ciebie bezpośrednio.
  • Neurotyk 26.07.2017
    ówczesny, to nie jest Twoja rozmowa prywatna, nie jesteś w kawiarni. Komentarze to miejsce publiczne, wszystko co pod twoim wierszem to miejsce publiczne.

    Kiedyś Okropny poganiał ludzi, by nie spamowali pod jego tekstami. Wyobrażał sobie, że jego publikacja to jego miejsce. Niestety nie – to moje miejsce i każdego innego.
  • Jared 26.07.2017
    "jeżeli zechcesz pomocy będziesz musiał mnie poprosić"

    no comment...
  • ówczesny 26.07.2017
    Neurotyk, nie mam nic przeciwko komentarzom pod moimi pierdołami, o ile dotyczą tychże pierdół. Nie chcę tylko, aby przenosić tutaj ewentualnych kłótni i wzajemnych dopierdalanek. Rozumiesz?
  • Neurotyk 26.07.2017
    ówczesny nie chcesz, ale nie masz wpływu, dopóki regulamin nie jest łamany. Przyzwyczaj się, że przestrzeń pod twoją publikacją NIE należy do Ciebie.
  • Violet 26.07.2017
    ówczesny oczywiście już się dostosowuję do Twej prośby... nic, co mnie nie dotyczy...
  • ówczesny 26.07.2017
    Violet, kurczę, czy to koniecznie musi mieć takie brzmienie? Ludzie, co się z Wami dzieje?
  • Violet 26.07.2017
    ówczesny Zostawiłam ocenę, niestety cofnąć już jej nie mogę, mam nadzieję, że wybaczysz mi tę impertynencję.
  • ówczesny 26.07.2017
    Violet...
  • Tina12 26.07.2017
    Bezpowrotnych myśli konanie - kolejny dobry cytat.
    :)
  • Niemampojecia96 26.07.2017
    "ówczesny nie każdy, kto potrafi dobrze pisać, chce pomóc, ale ta wiedza jak widać też jeszcze przed Tobą... Teraz jeżeli zechcesz pomocy będziesz musiał mnie poprosić... albo skończysz tutaj. Pozdrawiam."

    Ty zaslepiona, pojebana, chora wszo. Dlaczego nie masz choc tyle dobrego smaku, by zdechnac?

    Niepomiernie, noz niepomiernie wkurwiaja mnie ci, ktorzy epatuja swa urojona wielkoscia I chociaz im chujem kladziesz do glowy, merytorycznym chujem - ze sa do niczego, to dalej swoje..

    Ten wiersz nie jest w niczym gorszy od Twych ogranych, powtarzanych po roznych maluczkich I wielkich (nawet jesli nie wiesz, iz powtarzasz) gniotow o warkoczach I niewarkoczach, och, bo to oczywiscie metaforyczne, mieszczace osiem wielkich chujow warkocze.

    Czego? Zapytuje czego chcialabys go nauczyc? Jak byc skonczona, zaslepiona ignorantka, zalosna, smieszna, nieczynna na argumentacje. Smutny pyle.

    Ludzieee.
  • Neurotyk 26.07.2017
    "Ty zaslepiona, pojebana, chora wszo".

    Niemampojęcia, jak zachowujesz się?
  • Jared 26.07.2017
    Zaorane XD
  • betti 26.07.2017
    Neurotyk nie zawracaj sobie tym głowy, to chora osoba, może Nerd ją wyleczy...
  • Niemampojecia96 26.07.2017
    Bo stary. Po prostu uwazam, iz w kontakcie z niektorymi ludzmi nic nas nie moze uratowac, jak I nic nie moze doprowadzic do tego bysmy dryfowali choc w poblizu tego samego niezrozumienia, unosili sie oboje umowne piec kilometrow od sensu. Wielce mnie niecierpliwi, gdy ktos naklada sobie na oczy kolejne pierdolety o wlasnej wielkosci. Gdybys takich staranowal, jezdzac po ich potrzaskanych cialach na ogromnym, dumnym sloniu, oni pod tym sloniem twierdzilby dalej, ze: oh nie, jestem nieslychanie byczy, wlasnie ze wcale nikt po mnie nie jezdzi na merytorycznym sloniu. Hiper niezdolni do dialektyki, unaszacej sie przyjemnie nad nieprzyjemnym zyciem. Niezaslugujacy nawet na sebixowe spierdalaj, wszystko tlumaczacy sobie tak, by wyszlo z tego jadlo dla wiecznie glodnej manii wlasnej wielkosci. I naprawde mam nadzieje, ze bedziesz mial w dupie to, ze Leon uwaza, ze jestes spoko, gdyz jedna z Twoich najwspanialszych cech jest to, ze Ty wiesz, iz wszystko jest czasem bardzo do dupy I Ty tez jestes czasem do dupy. Badz laskaw zauwazyc, ze do Ciebie waham sie nawet sparafrazowac idiote, gdyz nie jestes slepy idiota. Ale tutaj sie nie waham. Jak I spokojnym pozostan, gdyz od tej pani wszystko odbija sie jak grochem o sciane.
  • Niemampojecia96 26.07.2017
    Betti, jebnij sie w leb. Wymagasz od wszystkich tu tego, do czego sama jestes hiper niezdolna: braku zaslepienia wzgledem siebie I swej pseudotworczosci. Jakbys nie byla, bo moze nie jestes zdolna pojac - obraz samych siebe I tego, co w naszych okolicach mamy zwykle najbardziej zaburzony. A Ty to juz w ogole hiper przypadek. I tak, jestem chora. Norma mnie brzydzi. A oltarzyk, ktorys sobie ustawila w glowie na czesc Neurotyka I wieczne wypisywanie, jakiz to nie jest byczy, sprawia, ze natezenie beki z Ciebie robi sie hiper wysokie. Poloz jakis dywan w poblizu oltarzyka, bo jak postanowi opluc wszystko zolcia.. lub moze jakies panele, przynajmniej latwo sie sciera. Ludzie bezkrytycznie twierdzacy, iz ja jestem bycza zawsze najbardziej mnie wkurwiali. Teksty o tym, iz jestem chora I moze Nerd mi pomoze to juz takie rozpaczliwe..jak zauwazona wesz, uparcie czepiajaca sie wlosa..

    Zdychaj.
  • betti 26.07.2017
    Niemampojecia96, Neurotyk pięknie pisze, to fakt, ale szczerze mówiąc bardziej kręci mnie Nuncjusz... uwielbiam wulgaryzmy z jego ust... mocna osobowość.
  • Niemampojecia96 26.07.2017
    Poki bedziesz niezdolna do innej perspektywy niz Twoja wlasna, umykajaca przed merytorycznym sloniem w zawszona szykane za trzy grosze, niezdolna do dialektyki - do tego czasu dla mnie jestes jak zdechla kukla, jak szmaciana lalka, ktora moge sobie porzucac, jesli akurat bedzie mi sie nudzic. Ej, przypomnialas mi, bo czytalam ostatnio Camusa. Jest cos w tym, ze czasem egoistycznie chcemy, by nasi niewolnicy byli zadowoleni.. Z Toba sprawa mialaby sie o tyle latwo, ze nawet, gdyby Ci ukazac cala Twoja malosc I zdjac Ci ciemne okulary z oczu - dalej bylabys z siebie zadowolona. Oh, tak bardzo tego potrzebujesz. Coz z tego, ze budzisz ogolny smiech, ze w sumie troche chce mi sie plakac, gdy na Ciebie patrze..przypomina mi sie takie nagranie, jak ktos kto strasznie fałszowal wyszedl I spiewal dumny z siebie, a wszyscy sie z niego smiali. Powinnas, podczas pierdolenia o czlowieczenstwie pamietac, zlotko, ze w naturze czlowieka lezy okrucienstwo. Ale jestem niepozbawiona wrazliwosci. Jest mi Ciebie nawet na swoj sposob zal, budzisz mą litosc. Uhum, pieknie pisze. Jakby naplul zolcia na panele, to pewnie bys mu poszla wytrzec buzke I wzniosle rzekla: jakze pieknie naplules na te panele. Popatrz, z twej zolci utworzyl sie ksztalt panstwa Francja. Chyba nie bedziemy tego wycierac, wszak wlasnie wyplules Francje..
  • Neurotyk 26.07.2017
    Niemampojecia, twoja wylewność w opisywaniu innych jest niezdrowa i groteskowa dla mnie. Leczyłaś się kiedyś psychiatrycznie. Pytam poważnie?
  • Neurotyk 26.07.2017
    Zapomniałem dać "?"
  • Niemampojecia96 26.07.2017
    Lubie groteske. Nawet bardzo. Uzywam jej swiadomie I chetnie. Twoje powazne pytania mnie bawia. Jesli chcialbys sie leczyc, to nie polecam. Pozwol swojej "chorobie" swobodnie sie rozwijac. Wszyscy, ktorzy maja troche rozumu cierpia na to, ze sprzecznosci okladaja sie w nich piesciami I wspolnie tancza kankana - nie martw sie.
  • Neurotyk 26.07.2017
    Niemampojecia96, za opowi panują pewne zasady. Trzymaj się ich, chyba że Ci choroba nie pozwala. Wtedy mamy problem z Tobą.
  • Neurotyk 26.07.2017
    Kankanem można świetnie kierować - bez poniżania siebie i innych. Na tym polega mądrość.
  • Niemampojecia96 26.07.2017
    Neurotyk, udało Ci się; spadłam z fotela. To tak jakby ojciec mówił, że nie wie, jak się robi dzieci. ''Traktat o zasadach i kankanie z pominięciem przeze mnie, że ja to ja. Wiem czego nie robić, bo wszystko to zrobiłem'' - napisz, chętnie poczytam. Baj.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania