Bo czym?

Bo czym byłoby życie, którego smak dzieciństwa tak prosty,

pisane z kunsztem, duszą poskromione w nicości. Melancholii wyuzdane nuty, wciąż wznosi powiewem

śpiewu i rozpaczy,

krzykiem skrzywdzonych doszczętnie.

Liczone na palcach lat mijanych biegiem,

poszukiwania skarbów, dziś znaczą już więcej.

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • betti 23.01.2020
    Przyznam szczerze, że nie czaję i zapis jakiś dziwny.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania