Bóg mnie już nie kocha
Modliłam się do Ciebie codziennie
Żarliwie
Z pokorą i uniżeniem oczekując
Znaku
Że o mnie nie zapomniałeś
Fakt
Pamiętałeś żeby srogo mnie ukarać
Zabrałeś
Wszystko o czym marzyłam, pragnęłam
Kochałam
Ograbiłeś z każdej najdrobniejszej iskierki
Nadziei
Okradłeś ze wszelkich płonnych złudzeń
Bezpowrotnie
Zerwałeś cieniutką niteczkę naszego niemego
Porozumienia
Wybacz, że odwróciłam się od
Ciebie
Zwątpiłam, odrzuciłam, zawiodłam, porzuciłam, rozczarowałam
Proszę
Przyjmij mnie znów do siebie
I
Ponownie czule się mną zaopiekuj, bo tak strasznie źle mi jest bez Ciebie…
Komentarze (32)
Odpowie ci tylko echo
Nie kradnij
Podzielę się bez bicia
Brutalne doznanie - nie zgodzisz się?
Przechodziłem przez to samo
Dasz radę
Na początku świat będzie trochę ciemniejszy
Ale potem, zauważysz że cały świat oglądałaś jakby przez plastikową folię
I dopiero teraz widzisz go wyraźnie
:)
"Karawana idzie dalej"
Będzie dobrze
:)
Nie jesteś sama
Nie wiem czy czytałaś moją
"Drogę do wolności"
http://www.opowi.pl/droga-do-wolnosci-czesc-15-moja-droga-a54288/
Nie pamiętam czy pisałaś komentarze.
Tak czy inaczej, w pierszej masz moją historię, w ostatniej listę kanałów ateistów youtube
Możliwe że w moich tekstach, wśród komentarzy, albo u któryś z kanałów, znajdziesz odpowiedzi na dręczące pytania i może komfort w byciu częścią innej społeczności.
Nie wiem - niczego nie obiecuje
Tak, czy inaczej - może być to dobry start poszukiwań swojej ścieżki :)
Pozdrawiam i posyłam ukłony
Kapelusznik
"Udokumentowanych"
Przez średniowiecznych mnichów zamkniętych w bąbelku swojego klasztoru?
Nie rozśmieszaj mnie najdroższa
Skoro jest tyle cudów
Pokaż mi nagranie, filmik, relacje z licznych źródeł - w tym, tych które są sceptyczne pod względem religijnym
Aparat i kamera istnieją od bardzo dawna - jaki więc problem by twój kochany bóg pojawił się na zdjęciu?
Czy masz fizyczny dowód? Cokolwiek co można dotknąć, powąchać, zobaczyć, usłyszeć, posmakować - co bezprecedensowo dowodzi istnienia boga?
Cokolwiek - jakikolwiek dowód.
Odpowiem za ciebie: nie masz go
Ty wierzysz
Nie wiesz
To różnica i sposób myślenia, którego nie jestem w stanie zaakceptować.
Albo wiesz
Albo gadasz pierdoły
Acha
"Dzięki bogu - wyzdrowiał"
Nie dzięki bogu
Dzięki lekom i lekarzom
Dziękuj im - może mniej będą strajkować, jeśli ludzie będą dla nich mili
To wierz
Wiara nikogo jeszcze nie uleczyła i nie wyleczy
więcnie mam się czego bać
Nie przepadam za tego typu książkami fantasy
...
Zależy co czytał
Przeczytaj o dobre słowo o kapitalizmie w korei północnej
Zacytuj lutra przed inkwizycją
i kilka innych przykładów
Miałem nieprzyjemność zobaczyć przykład - przerażające - ten człowiek potrzebował leków i profesjonalnej pomocy
...
Ekhem
...
O Mao wszechmogący - wypuść wszystkie wirusy bojowe i zabij ludzkość
Obejrzyj sobie tę ''nieprawdę''
Ech...
...
Naprawdę?
Serio?
To nazywasz "dokumentem", albo "dowodem"?
-Każdego dnia spotykam ludzi, którzy dzielą się otrzymanymi łaskami w Gietrzwałdzie. Ale szczególnym wydarzeniem, o którym warto wspomnieć, był egzorcyzm, który się tu odbył. W pierwszych dniach lipca 2014 r. w tutejszym Domu Rekolekcyjnym odbywały się rekolekcje charyzmatyczne. Prowadził je ks. Michał Olszewski SCJ, pełniący w tamtym czasie posługę egzorcysty w diecezji kieleckiej. W czasie rekolekcji, za zgodą ks. abpa W. Ziemby, metropolity warmińskiego, dwukrotnie przeprowadził egzorcyzm nad tą samą osobą. Pierwszy raz nieskutecznie. Po dwóch dniach doszło do kolejnego spotkania w kaplicy domowej z osobą opętaną. Egzorcysta, ks. Michał, poprosił mężczyzn towarzyszących mu w modlitwie o przyniesienie dużej ilości wody ze źródełka. Użył jej do egzorcyzmu, wylewając sporą ilość wody na osobę opętaną. W czasie modlitwy i polewania tą wodą z osoby opętanej zaczął wydobywać się niesamowity smród, a zły duch szalał, żądając, by przestano używać wody, którą – jak mówił – pobłogosławiła Matka Boża, używając oczywiście wyzwisk pod adresem Niepokalanej. Ostatecznie opętana osoba została uwolniona od złych duchów. Po egzorcyzmie ks. Michał pobiegł do kościoła gietrzwałdzkiego, by dziękować Bogu Trójjedynemu za dar uwolnienia opętanej, przekonany o potężnym wstawiennictwie Pani Gietrzwałdzkiej.
http://pedkat.pl/1098-gietrzwald-zaprasza
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania