Boisz się śmierci? Masz rację!

U mnie na wsi ludzie mówią, że mają problem większy niż te wszystkie ostatnio omawiane w TV. Tu od kilku miesięcy działa bliżej nieznany fanatyk, a może to nawet jakiś grupa ludzi. Co prawda nie pojawiają się na murach jakieś napisy ani graffiti, lecz karteczki z różnymi tekstami o śmierci. Ludzi to denerwuje, bo każdy wie, że ostatnio żyliśmy w napięciu i po co je zwiększać. Może ktoś się mści?

Kilku mieszkańców poszło na policję, ale nic nie załatwili. Policja oświadczyła, że mogą rozpocząć dochodzenie jedynie w zakresie zanieczyszczania miasta, ale dzisiaj ilość karteczek wykluczyłaby takie działanie i trzeba poczekać.

Proszono księdza proboszcza, aby coś o tym na kazaniu powiedział, lecz odmówił. Uzasadnił, że celem Kościół jest nauczanie o życiu wiecznym, a nie o śmierci, a jeśli to robi jakaś sekta, to owi na pewno nie chodzą do kościoła, więc nie usłyszeliby jego słów.

Oto tekst jednej z karteczek, wybrałem ten najłagodniejszy, bo były gorsze, ale nie chcę straszyć kogokolwiek (cyt. dosłowny):

"Boisz się śmierci? Masz rację! Jednakże bardziej bój się Boga! Śmierci nie oszukasz, a Boga nie przekupisz, więc drżyj i pokutuj! Żaden kredyt, supermarket ani dyskoteka ze świecidełkami na tyłku tancerek nie zagłuszy w Tobie świadomości śmierci. A skoro wiesz, że umrzesz, to pokutuj! Żyjemy w cieniu triumfu śmierci, ale wydaje się nam, że oszukamy siebie samych, ludzi i Boga zapominając, że umrzemy. Co jest lepsze ? Wysłać 200 zł na msze za duszę czyśćcowe, czy upić się za te pieniądze? A może dać je biednym na chleb? Drżyj, jeśli tego nie rozumiesz, bo czas jest krótki!".

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania