Poprzednie częściBól serca

Ból serca II

To znowu ja świecie myślisz że o tobie zapomniałem

że wszystkie smutki dawno wylałem

przeklinałem cię kiedyś za cierpienie które na mnie zsyłasz

co tak miło i z rozkoszą się na mych oczach nim posilasz

myślisz że to zabawne aby dać mi nadzieję

po czym deptać ją aż się serce chwieje

nie szanujesz ludzi którzy cię kochają

opluwasz miłość którą ci oddają

mordujesz tych którzy ci ufają

tracę do ciebie moje zaufanie

zdobędę dzięki temu wielkie zmiłowanie

zniszczę wszystkie twoje knowania i ułudy

po czym zamknę jak psa do ciemnej jak mrok budy

ostatni raz dałem się oszukać tobie

jak to powtórzę niech me serce wyląduje w grobie

kraino umarłych otwórz szeroko dla mnie swoje bramy

gdyż ruszam zniszczyć wszystkie twoje plany

oddasz dusze tych niewinnych wszystkich konających

zwrócisz im radość do ich serc gorących

początek nie ma końca jak koniec początku

nigdy nie zacznę na tym świecie nowego życia wątku

pozostanę po tej ciemnej stronie globu

tam gdzie więcej nie spotkam nas obu

serce na tarce nikczemnie i powoli jest z bólem ścierane

rzucone słowa jak grochem o ścianę

brak prawdy i fałszywość słowa

śmierć i tragedia w życiu gotowa

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Canulas 13.12.2018
    "początek nie ma końca jak koniec początku" - to tak.

    Rok temu bym mógł przyklasnąć, ale nieco zmienił mi się gust.
    Średnio trafia. Tak w czwórkę na dziesięciostopniowej tarczy mojego gustu.
    Pozdrox.
  • sensol 24.12.2018
    częstochowa (się chowa)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania