Boska Reprezentacja

Prawo dla ludzi, nie zaś na odwrót!

Zdają się krzyczeć karty Świętej Księgi

Cóż, jeśli o tym wciąż zapominają

Przedstawiciele Kościoła potęgi

I siedzi taki sęp w konfesjonale

Karci współbliźnich, łasy na ich grzeszki

Sam o pokutę nie prosi, no ale

Święty nie musi! No i mu się nie chce.

Krzyż ma na ustach, lecz w sercu - brak miejsca,

Bo sadło gdzieś pomieścić trzeba

A ja w tym wierszu mogę tylko

Szczere współczucie słać do Nieba.

Bóg kiepską ma reprezentację,

Lecz można znaleźć na tym świecie

W niektórych miejscach ludzki diament,

Co Jego blaskiem w błocie świeci.