brak tematu
jestem psem bożym
w lipcu spałem na łapach
śniły mi się pola i ludzie
we wrześniu miałem koszmary
o gnijących kiściach winogron
zostawionych na krzewach na zimę
słyszałem przedwczoraj skamlenie
a po nim tak piękny śpiew kobiet
że już wiem
czemu wszyscy normalni ludzie
mają odruch wymiotny na poezję
dlatego to nie będzie wiersz
tylko list miłosny
kocham cię panno
Magdaleno Biernacka
to był boży plan
oddałbym swoją duszę
i oddałbym swoje poczucie
własnej wartości
po jednym euro
za każdą szansę
na jedno dotknięcie Ciebie
na jeden pocałunek z Tobą
moja osobista czarna madonno
wrócę do domu
z Twoimi getrami w plecaku
żeby się z nich tłumaczyć
wczoraj rozmawiałem
z Marzeną Wójtowicz do której
osiem lat temu
napisałem podobny list
dzisiaj ma męża bliźnięta
pisała że teraz widzi
że była znacznie lepszą poetką
niż wtedy się jej wydawało
Komentarze (3)
czemu wszyscy normalni ludzie
mają odruch wymiotny na poezję" jest piękne.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania