Brudne naczynia
Tęsknota za płaczem i ciągłym napięciem?
Ocena, że koniec zmartwień jest już błędem.
Może to i dziwne lecz tak mam u siebie.
Brudy które były wciąż trzymam gdzieś w zlewie.
Staram się je umyć by były jak nowe.
By były wciąż dobre, dla wszystkich gotowe.
Nie chce ich wyrzucać i ich zastępować.
Nie sztuką zapomnieć, sztuką pielęgnować.
I nawet jeśli to naczynie pęknie.
Zostawić na półce coś co było piękne.
Bo z czasem nadejdzie coś co to naprawi.
Złączy elementy i uśmiech Ci sprawi.
Bo czas i nauka, to dwaj cudotwórcy.
Więc został, poczekaj i zburz w głowie mur dziś...
#DeJotGie
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania