Bulimia jest straszna i napawa mnie wstrętem... Już same mdłości z powodu ciąży mnie odpychają, a co dopiero świadome zmuszanie organizmu do wymiotów.
Teraz mam podwójny uraz do osób, które zarzucały mi tą chorobę. Najprawdopodobniej, na siłę próbowały pomóc niewłaściwej osobie.
Ale co to ma być? Opowiadanie czy raczej zlepek info z portali jakiś?
Powodem bulimii jest również, albo przede wszystkim wzorzec wyglądu kreowany przez tak zwanych dyktatorów mody.
Precz z wieszakami!
Baba ma wyglądać jak baba.
A chłop jak chłop.
I ze kształtów swych czynić krągły obiekt pożądania.
Oklaski!
Tekst to notatka psychologiczna napisana w oparciu o własne opinie i doświadczenia, nie zlepki z portali ;)
A bulimia to nie anoreksja i chorzy NIE SĄ wychudzeni. A głównym powodem anoreksji nie jest wzorzec kreowany przez dyktatorów mody, uwierz. To o wiele bardziej złożony problem.
Drżączka No ale ludzie lubią sobie pojeść, a żeby odpowiadać wzorcom kreowanym rzygają zjedzonym, a że nie da się wszystkim sprostać tymże wymaganiom i rzyganiem, bo maja taki a nie inny metabolizm, albo są grubokościści, to rzygają jeszcze bardziej.
I powtórzę: za to rzyganie odpowiedzialni są dyktatorzy mody i foty modelów w gazetach.
Ja mam 42 lata.
Za czasów mego dzieciństwa żadna kobieta nie rzygała, chyba, że w ciąży, albo z przepicia.
Powtórzę również, tym razem dosadniej: jebać dyktatorów mody!
refluks, po prostu nie wiesz czym są zaburzenia odżywiania ;) a za Twoich czasów na pewno wiele kobiet chorowało, ale nie było to tak nagłaśniane jak w dzisiejszych czasach
Drżączka Akurat wiem. Stąd między innymi refluks. Bo mi się zachciało wyglądać jak ci z okładek.
Byłem głupi.
A z tych moich czasów nie było tez dysów. Kto nie umiał poprawnie pisać, liczyć i czytać lądował w szkole specjalnej.
Te mity, że wcześniej wszystko było, tylko ludzie nie mówili.
Gówno prawda.
Kobity miały rozstępy, rozciągnięta skórę po ciążach, cycki ulegały z czasem prawom starości i grawitacji.
Chłopy mieli brzuchy i lysiny.
I nikt nie robił z tego problemu.
O problemy ludzie też mieli.
Teraz nagle masz być smukły, porośnięty na głowie bujnie i nie siwy, poza tym gładki.
A prawda taka, że kobity mają włosy na nogach, przedramionach, pipkach, tez łysieją, a chłopy nie mają kaloryfera na brzuchu, tylko brzucholec.
Tak wyglądają ludzie.
Jebać trendy!
refluks, tez mam doczynienia z bulimia i w moim przypadku to nie kwestia checi wygladania jak ludzie z okładek, stad moj protest przeciwko takiemu stwierdzeniu ;)
Drżączka Dlaczego nie ma treści utworu? Edytujesz czy zdilitowałaś?
Swoja drogą opcja usunięcia treści utworu powinna być automatycznie wyłączona, gdy pojawi się pod nim komentarz.
Ludzie czytają, zadają sobie trud opracowania komentarza, nierzadko angażują się w dyskusję, a autor se dilituje.
Wiszą potem komentarze pod kropkami.
Bez sensu.
refluks, bo dodałam to samo, ale rozwinięte? Może poświęć trochę czasu, żeby zobaczyć, czy utwór nie ma nowej, ulepszonej wersji, a nie od razu się rzucasz, całkowicie niepotrzebnie.
Drżączka
Ty sobie możesz i sto pięćdziesiąt ulepszonych tekstów wkleić.
Ja się odnosiłem do t e g o tekstu.
I go nie ma.
To mnie nauczy nie wchodzić w twoje teksty, a już na pewno ich nie komentować.
refluks jak już, to powinniśmy monitowac admina o możliwość skasowania tekstu całkowicie, łącznie z komentarzami. No trudno, taki powinien być przywilej twórcy - możliwośc usunięcia tekstu, czy się to komu podoba, czy nie
Nie zdawałam sobie sprawy, jak poważnymi chorobami są zaburzenia odżywiania, aż do zeszłego roku. Robiłam projekt ''Anoreksja i bulimia- choroby XXI wieku''. Gdy czytałam na różnych portalach wyznania różnych osób, zaglebiajac się w tajniki tych chorób, dostrzeglam jak wielki jest to problem, a jak mało jest o tym mówione. Rozumiem Elorence, bo też mówiono mi, ze mogę być żywym przykładem anorektyczki :/ Ostatnio moja koleżanka wróciła z ośrodka. Zaczęło się jak u każdej anorektyczki, jej udało się z tego wyjść, bo zauważyła problem, co rzadko się dzieje. Gdy opowiadała mi co czuła, ten cały wstręt do siebie, jedzenia... Byłam w pewnym sensie przerażona. Twoje ''Przekleństwa anorektyczki'' bardzo pokrywały się z jej opowieścią.
Wszystko tak naprawdę zaczyna się od postrzegania siebie. Tyle mówi się o anoreksji, że człowiek widzi w lustrze kogoś całkowicie obcego, grubszego, ale to można spotkać na porządku dziennym.
Można rzecz, że sama myślę jak anorektyczka, ale zdaję sobie z tego sprawę, więc nie popycham swojego organizmu do jakiś drastycznych działań. Wpatruję się w swoje ciuchy i ogarniam, że gruba osoba nie wcisnęłaby się w nie - głupie, ale działa :)
Z tematem bulimii za bardzo się nie zetknęłam. Ale za to o anoreksji wiem sporo. Moja znajoma miała jej epizod. Na szczęście w porę się opamiętała i dała sobie pomóc. Myślę, że te dwie choroby są równie straszne.
Ta, owszem, notatka jest, ale opinii tak jakoś mi tu zabrakło. Wprawdzie tekst niezgorszy i prawdy ujawnione są na miejscu, ale czegoś mocniejszego mi zabrakło. Jakby skłaniającego do głębszych przemyśleń. Pozdro.
Komentarze (26)
Teraz mam podwójny uraz do osób, które zarzucały mi tą chorobę. Najprawdopodobniej, na siłę próbowały pomóc niewłaściwej osobie.
Btw, anoreksja może występować z bulimią.
Powodem bulimii jest również, albo przede wszystkim wzorzec wyglądu kreowany przez tak zwanych dyktatorów mody.
Precz z wieszakami!
Baba ma wyglądać jak baba.
A chłop jak chłop.
I ze kształtów swych czynić krągły obiekt pożądania.
Oklaski!
A bulimia to nie anoreksja i chorzy NIE SĄ wychudzeni. A głównym powodem anoreksji nie jest wzorzec kreowany przez dyktatorów mody, uwierz. To o wiele bardziej złożony problem.
I powtórzę: za to rzyganie odpowiedzialni są dyktatorzy mody i foty modelów w gazetach.
Ja mam 42 lata.
Za czasów mego dzieciństwa żadna kobieta nie rzygała, chyba, że w ciąży, albo z przepicia.
Powtórzę również, tym razem dosadniej: jebać dyktatorów mody!
Byłem głupi.
A z tych moich czasów nie było tez dysów. Kto nie umiał poprawnie pisać, liczyć i czytać lądował w szkole specjalnej.
Te mity, że wcześniej wszystko było, tylko ludzie nie mówili.
Gówno prawda.
Kobity miały rozstępy, rozciągnięta skórę po ciążach, cycki ulegały z czasem prawom starości i grawitacji.
Chłopy mieli brzuchy i lysiny.
I nikt nie robił z tego problemu.
O problemy ludzie też mieli.
Teraz nagle masz być smukły, porośnięty na głowie bujnie i nie siwy, poza tym gładki.
A prawda taka, że kobity mają włosy na nogach, przedramionach, pipkach, tez łysieją, a chłopy nie mają kaloryfera na brzuchu, tylko brzucholec.
Tak wyglądają ludzie.
Jebać trendy!
Swoja drogą opcja usunięcia treści utworu powinna być automatycznie wyłączona, gdy pojawi się pod nim komentarz.
Ludzie czytają, zadają sobie trud opracowania komentarza, nierzadko angażują się w dyskusję, a autor se dilituje.
Wiszą potem komentarze pod kropkami.
Bez sensu.
Ty sobie możesz i sto pięćdziesiąt ulepszonych tekstów wkleić.
Ja się odnosiłem do t e g o tekstu.
I go nie ma.
To mnie nauczy nie wchodzić w twoje teksty, a już na pewno ich nie komentować.
Można rzecz, że sama myślę jak anorektyczka, ale zdaję sobie z tego sprawę, więc nie popycham swojego organizmu do jakiś drastycznych działań. Wpatruję się w swoje ciuchy i ogarniam, że gruba osoba nie wcisnęłaby się w nie - głupie, ale działa :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania