Byłeś słońcem
Byłeś słońcem a ja byłam księżycem
zawieszeni w kosmosie pośród gwiazd.
Dzięki tobie słyszałam piosenki,
których już nie grają,
widziałam twarze, których już nie ma.
Przeżywałam zapomniane uczucia.
Byłeś słońcem, a ja księżycem
zawieszeni w kosmosie pośród planet.
Kochać Cię, to jak kochać gwiazdy.
Pojawiałeś się w nocy i znikałeś nad ranem.
Czasem przysłaniały cię chmury,
wtedy tęskniłam i zastanawiałam się
Czy gwiazdy mogą kochać?
Komentarze (5)
"Kochać Cię to jak kochać gwiazdy.
Pojawiałeś się w nocy i znikałeś nad ranem." - z początkowych wersów wnioskuję, ze ukochany utożsamiany był ze "słońcem", tu porównujesz uczucie do gwiazd, co pomimo, że są odległe i można by tak odebrać, jako miłość zakazaną, to przecież podmiot mówi "a ja księżycem", czyli gwiazdy, które widnieją na niebie, są mu dobrze znane, bliskie, łatwe w "osiągnięciu"
Potem jakby zmienia się cały punkt patrzenia i następne wersy posuwają mnie do odebrania samej osoby mówiącej, jako już "zakochaną nastolatkę", uczucie jakby traci na swojej dojrzałości i zmienia się w zwykłe zauroczenie.
Następnie znów refren, który psuje całą koncepcję, powracając do początkowych wersów.
Przed ostatnia zwrotka kojarzy mi się z opisaniem samego uczucia, co tak naprawdę znaczyło dla osoby mówiącej w wierszu.
Ostatnią odebrałam jako stałą rozłąkę, z jakiego powodu? Tego nie wiadomo. Zakończenie nie pasuję mi do całości, treści wiersza. "Stoję tu i wiem, że jestem kimś." - sam rozwój emocjonalny, jako dostrzeżenia swojej wartości ma się moim zdaniem nijak to poprzednich wersów.
Nie musisz się sugerować tym, co tu napisałam, takie moje gdybania :P Sam wiersz jest ładny, ale chyba nie trafił do mnie w odpowiedni sposób po prostu. :)
"Byłeś słońcem a jak byłam księżycem" - po "słońcem" + ja*
"która wie czego chce." - przecinek po "wie"
Nie umiem wychwycić, kto jest adresatem tego wiersza. Ukochany? Bo jeśli tak, to nie pasuje mi trochę ostatnia zwrotka. Może ojciec? Wtedy z kolei inne strofy wydają się trochę naciągnięte. Może po prostu nie zrozumiałam Twojej koncepcji, no ale sam wiersz poza paroma błędami interpunkcyjnymi jest w porządku, ładnie ubrany w słowa. Zostawiam 4 :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania