Cała ja

Mam w sobie wiele „Ja”, ale dwa dominujące i spolaryzowane. Gdy staję się pierwszym moje pismo przechylone jest w lewo, nie zabieram się za projekty na wyrost, analitycznie podchodzę do problemów, jestem rzetelna, w miarę punktualna i lubię się taką jaką jestem. W czasie, gdy dominuje to to drugie „Ja” - odczuwam. Odczuwam dogłębnie każdą rysę samotności, drobne drgnienia przeplatających się ze sobą nadziei i złudzeń, każdą chwilę radości, żalu, zawiści, smutku, euforii, rozpaczy czuję aż nadto. Wszystkiego jest wtedy we mnie pełno i mnie samej jest pełno wszędzie lub na odwrót i nie ma mnie nigdzie. Jestem wtedy wiatrem, który nie zna umiaru i kształtu, a moje pismo pochylone jest na prawo. Czasami moje dwa ja posprzeczają się ze sobą i już nie wiem co mi wolno, a czego nie. Czasami żyją ze sobą nawet całkiem nieźle i wtedy wiem kiedy iść spać, a kiedy pisać. Ale czasami też już nie wiem kim jestem i znikam, rozmywam się bezbarwnie i przestaję istnieć.

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Canulas 03.04.2018
    W końcu coś napisanego czysto i z polem interpretacyjnym.
    Język bogaty. Tekst ładny.
    Jestem na tak.
  • Ata 03.04.2018
    Dziękuję, trochę eksperymentowałam z tą prostotą. Cieszy mnie taki odbiór.
  • Marian 03.04.2018
    Fajny tekst.
    Trochę nie podoba mi się tzw. ściana tekstu. Poszczególne watki napisałbym od nowego wiersza.
    Ale ogólnie jest nieźle.
  • Robert. M 04.04.2018
    Takie właśnie teksty mnie urzekają.
    Nie ma w tym kunktatorstwa, licytowania, kupczenia słowem,
    byle się popisać przed rzeszą wybranych.
    A prosty przekaz własnego jestestwa, obnażenie, --
    - Patrzcie, taka jestem, tak mam, jest we mnie tyle
    sprzeczności, czy też tak masz?
    Zgadzam się z przedmówcą, że język bogaty, a wszystko
    spięte kolokwializmami, które wizualnie zamykają całość.

    A tak na marginesie, to Ci powiem, że zatrzymałem się dłużej
    przy tej symbolice pisma i coś w tym jest. Sam raz w banku
    byłem proszony o ponowne złożenie wzoru podpisu i byłem
    szczerze zdziwiony ich biegunowością.
    Najwidoczniej jak napisałaś - "moje dwa ja " występuje pewnie
    u wszystkich, a na pewno u mnie.
    Taa....nIc się ludzie nie różnią od siebie, tylko
    nie wszyscy wsłuchują się w siebie, wolą zagłuszać to.
    Pozdrawiam.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania