Cały ten

Od tygodni

Średnia ocena: 4.6  Głosów: 11

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (29)

  • Canulas 13.06.2019
    Przeczytałem, ale jeszcze wrócę. Najpewniej jutro. Teraz tylko tak, że: dobrze jest podczas upałów o upałach, a w dni zimne, o mrozie co nieco.
    Tożsame ułatwia.
    Wrócę
  • Wrotycz 13.06.2019
    O kontrastach trudniej:)
    Czekam, a co, bezczelnie.
  • Mane Tekel Fares 13.06.2019
    "Głuche pierdolnięcie na horyzoncie, obudziło nadzieję'
    Sorry, ale wlasnie zaczęło u mnie padać. Niesmialo, ale zawsze to coś.
    Dziekuje za ten tekst.
  • Wrotycz 13.06.2019
    A sądziłam, że Ci i WAM :) jeszcze susza długo...
    Pozdro:)
  • pkropka 13.06.2019
    Żar i u mnie leje się z nieba, ale na horyzoncie ciężkie chmury budzą nadzieję.
    Tekst bardzo na czasie i bardzo na tak :D
  • Wrotycz 14.06.2019
    Pekropeczko, mam nadzieję, że już się rozpadało, pozdrawiam:)
  • sensol 13.06.2019
    fajne. aż napisałem wiersz z wrażenia :)
  • Wrotycz 14.06.2019
    Być inspiracją Sensola? Zaszczyt :)
  • maga 13.06.2019
    Fajne! Dobry styl wziął w górę nad innymi aspektami. Warto było zajrzeć i przeczytać. Pozdrówki :) :)
  • Wrotycz 14.06.2019
    Jeżeli aspekty marne, to dobrze że styl wziął, pozdro:)
  • Anonim 13.06.2019
    Dobry tekst.
    Jedynie przyczepiłbym sie do:
    Ostatnią szansą przetrwania były te maleńkie, białe, krągłe. – tu mi brakuje dopełnienia, czy jak to się zwie.

    Pozdrawiam.
  • Wrotycz 14.06.2019
    Dopełnienie... hm... nazwijmy je domyślnym :)
    Pozdrawiam, Antoni.
  • Bogumił 13.06.2019
    Kolejne miniaturowe arcydzieło.
  • Wrotycz 14.06.2019
    Bogumił, pan zbyt miły... :)
  • betti 13.06.2019
    Mam wiele skojarzeń, od polityki po religię i nie wierzę, że chodzi o pogodę za oknem... to tylko tło.

    Ogólnie podoba mi się, zawsze podoba mi się tekst, w którym można pogrzebać i do czegoś się dogrzebać, nawet jeżeli moje myśli odbiegają od zamysłu Autora.
  • Wrotycz 14.06.2019
    O pogodę za oknem nie chodzi, ale o długą suszę na polu obok lasu - tak :)
    Betti, skojarzenia to podstawa, pozdrawiam.
  • yanko wojownik 13.06.2019
    Mroczna strona Wrotycz! Twórczość zaczyna mnie wciągać bardziej coraz, to chyba kolejny stopień. Dotychczas uśpiony lub celowo ukryty - objawia się.
  • Wrotycz 14.06.2019
    Mroczność powiadasz... jeżeli już, to na pewno nie była wcześniej celowo ukryta.
    Rządzi mną, a nie ja - nią.
  • Canulas 14.06.2019
    Sceptyk, ale taki bardzo pozytywny sceptyk, jeśli idzie o Tqe prace, każe mi powątpiewać, że tekst jest o tym, o czym zdaje się, jest. Z drugiej strony mogę niedoceniać Twego literackiego cwaniactwa i tekst całkiem przekornie jest właśnie o tym... o czym jest.
    Albo upał mi już miesza w garze. Nie wiem. Wiem natomiast, że obrazek napisany na tyle przekonywująco w obrysie słów, że jakością kojarzy mnie się z pierwszymi stronicami sklepów cynamonowych.
    Ritha, Ty, Pan Buczybor - kilka tekstów z ostatnich dni, które na nowo budzą we mnie chęć pisania.
    Dziękuję.
  • Wrotycz 14.06.2019
    Cały ten cyrk - jest o tym, o czym chce, żeby był - jego Czytelnik.
    Oho... w narcyzm zaraz wpadnę, dziękuję :)
    Trzymam kciuki, czekam na Twoje słowa. Bardzo. Pozdro.
  • Dekaos Dondi 14.06.2019
    Oj Wrotunio→Jak ładnie obrazem napisałaś. Aż sobie wyobraziłem, że to wszystko jest w czasie rzeczywistym malowane, naturalnym pędzlem, chociaż niektóre wrzące zwisy farby, przeistaczjaą się w zęby, pochłaniając swój własny obraz, jeno te białe kulki, są nadzieją, że na aukcji będą drogie esensji tego co w ramie. Plastycznie bardzo. Pozdrawiam o  o  o  o  o:)
    P.S→ A ''Glisando -2 gdzie?:))
  • Wrotycz 14.06.2019
    Super, Dedusiu, obraz tak kapitalnie odbity, że lepszy od rzeczywistego. Wrzące zwisy farb... mega. Surrealizm uwielbiam.
    Dzięki, również za pamiętanie pierwszego tekstu:) Kontynuacja krąży daleko od głowy, może w wakacje?
    Pozdrawiam:)
  • Ciekawe, ładne zwroty. Fajnie rozrysowane kontrasty np piękna i brzydoty (odchody - odrodzenie) - to szczególnie.
    Pozdrawiam
  • Wrotycz 17.06.2019
    Dzięki, Agusiu. Twoje zdanie jest dla mnie b. ważne.
    Pozdrawiam.
  • kalaallisut 26.06.2019
    Hmmm obraz bliski chyba wszystkim. Ale ten tytuł super, cyryk, klauny czerwonymi nosami, a tu mamy czerwone plamki, poparzone skórki, wszyscy jesteśmy trochę takimi postaciami komicznymi w trakcie upałów (myślenie, działanie spowalnia).
  • Aleksadu 24.07.2019
    Zupełnie nie umiem tego wyjaśnić, ale sposób ten przedstawiania przyrody/natury przypomina mi Baczyńskiego, szczególnie pierwszą część "Niebo złote ci otworzę...".
    Bardzo mi się spodobało. Pozostawia duże pole do skojarzeń, że tak to ujmę :)
  • Wrotycz 15.08.2019
    A to ciekawe... i nobilitujące tekst, bardzo dziękuję za te słowa.
    Pozdrawiam:)
  • Tjeri 24.07.2019
    Przyszłam za Aleksadu, bo mi "Baczyński" mignął w komencie, a do jego pisania mam ogromny sentyment.
    Nie rozczarowałam się - tekst jest w szczegółch niemal barokowy, a jednak kompletnie mi to nie przeszkadza (a to nowum). Wręcz przeciwnie - to obciążenie sprawia, że niemal czuję tę suszę wyschniętymi ustami. Jestem pod wrażeniem - ciężko o taki balans - by zaintrygować, wciągnąć, prowadzić i nie zmęczyć tekstem.
  • Wrotycz 15.08.2019
    Tjeri... z Twoich ust taka opinia... zaschło mi w gardle z wrażenia.
    Dzięki serdeczne, pozdrawiam:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania