No nie, najpierw Walentynki, a teraz Bring Me The Horizon <3 bardzo mi się podobał ten rozdział :D mam nadzieję, że skoro Wiki zorientowała sie, że chce Aleksa to będzie o niego walczyć :D chociaż po tym co powiedział Remik... chyba nie.. no i końcówka mega :D w końcu się doczekaliśmy :D ciekawe co zrobi Aleks :D 5 i czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział!
Zawiedziona jest, że się u siebie obudziła? Na patrz.
Kurde, moze powinna pojsc z nimi na te imprezę. Puscila go z Sonią i co - zwiazała sobie rece. Ja bym poszla.
Choc przede wszystkim nie odwijala bym takich glupot od poczatku.
A moze tylko latwo sie mowi.
W kazdym razie robi się gesto, a to opku robi git.
Zaproponowal, że zostanie z nią! Un jest zakochany po uszy, to sie nie ma prawa spierdolić juz tera *.*
"– Dziękuję, ale nie chcę wprowadzać komplikacji. – Uśmiecham się blado. – Widzę, że Sonia za mną nie przepada" - no chyba zartuje! Ona chyba, kurwa, kpi. Powinna tam pojsc i wyeliminowac Sonislawę raz na zawsze. Wkurzylam sie teraz. Co za ofiara losu!
Za to potem, jak juz Aleks i Sonia sa blisko, ona łazi na te imprezy z nimi i katuje się ich widokiem... Fuck logic.
Niech cos sie stanie.
"Jakaś część mnie chyba myśli, że mogę zapobiec pogłębieniu ich relacji" - ok, tera rozumiem, ale Aleks chyba nie do odratowania :( Spieprzyła sycko.
Ja lubię, gdy dużo się dzieje :D I to chyba widać.
No cóż, kiedyś pewnie by poszła i wyrwała jej kudły, ale... nie tym razem :D Może i to nawet lepiej...
Dzięki :D Za wszystko! Tyyyleee komentarzy!
Komentarze (13)
Ooo, nieee, czy to Bruno? Dawaj mi tu szybko następny rozdział!
Kurde, moze powinna pojsc z nimi na te imprezę. Puscila go z Sonią i co - zwiazała sobie rece. Ja bym poszla.
Choc przede wszystkim nie odwijala bym takich glupot od poczatku.
A moze tylko latwo sie mowi.
W kazdym razie robi się gesto, a to opku robi git.
Zaproponowal, że zostanie z nią! Un jest zakochany po uszy, to sie nie ma prawa spierdolić juz tera *.*
"– Dziękuję, ale nie chcę wprowadzać komplikacji. – Uśmiecham się blado. – Widzę, że Sonia za mną nie przepada" - no chyba zartuje! Ona chyba, kurwa, kpi. Powinna tam pojsc i wyeliminowac Sonislawę raz na zawsze. Wkurzylam sie teraz. Co za ofiara losu!
Za to potem, jak juz Aleks i Sonia sa blisko, ona łazi na te imprezy z nimi i katuje się ich widokiem... Fuck logic.
Niech cos sie stanie.
"Jakaś część mnie chyba myśli, że mogę zapobiec pogłębieniu ich relacji" - ok, tera rozumiem, ale Aleks chyba nie do odratowania :( Spieprzyła sycko.
Koncówka świetna.
No cóż, kiedyś pewnie by poszła i wyrwała jej kudły, ale... nie tym razem :D Może i to nawet lepiej...
Dzięki :D Za wszystko! Tyyyleee komentarzy!
Koncowka fajna. Wiem, kto wrocil.. :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania