Piękna końcóweczka <3 no rozdział świetny, stracie Wiki z Sonią no, no, no :D Tam gdzieś Ci brakło "k" przy słowie "chłopak", tak mi mignęło. Ale jak dobrze, że w końcu wyznał jej miłość, myślałam, że się nie doczekam. Ciekawi mnie teraz reakcja Wiki, dalej będzie szła w zaparte czy też wyzna co naprawdę czuje. Wiadomo, leci 5 i czekam na więcej :)
Ale Ty jesteś szybka! :D Kurczę!
A czytałam tyle razy... Szkoda słów.
Już nie mogłam tego tak przeciągać. Będzie się działo :D A raczej, mam nadzieję, że będzie się działo.
Super, że wpadłaś :) Ściskam ciepło!
Akurat wrzucałam swoje i zobaczyłam, że też wrzuciłaś :D
Znam to, też czytam milion razy, a potem się okazuje, że jeszcze milion literówek i innych pierdół...
Oj na pewno będzie się działo, co do tego, to nie mam najmniejszych wątpliwości :D
W wolnej chwili zapraszam do mnie i również ściskam cieplutko, bo podobno w Polsce zimno :)
Hej! Dawno mnie tu nie było, ale wszystko nadrobiłam :D no to się porobiło, nagle zrobił nam się związek a tu BUUUM, Sonia wparowała. Choć myślałam, że ten cały melodramat potrwa dłużej, Aleks wie jak podbić serce kobiety xDD piąteczki wszędzie zostawiłam :)
Hej, candy! Fajnie Cię tu widzieć :)
Mam nadzieję, że jest to związane z Twoim powrotem do pisania.
Ja mam już dość melodramatów xD Wychodzą mi jakieś telenowele. Trzeba ukrócić niektóre rzeczy.
Pozdrawiam ciepło :)
Elorence akurat dzisiaj zaczęłam skrobać coś nowego, ale nie wiem, czy coś z tego wyjdzie, bo ostatnio każdy mój pomysł wydawał mi się niewarty zaczynania. Pozdrawiam również <3
Wiktoria pokazała pazur, bardzo dobrze. Sonisława jest do odstrzału natychmiastowego, to trzeba mieć tupet, żeby do niego jeszcze przyłazić i podjudzać.
„– Sonia rozmawiała z Olą. Tą Olą.” – typowa minipulantka. Najpierw robienie z siebie bidulki, a jak to nie pomaga – podjudzanie i szukanie posiłków, w myśl zasady, że nic tak nie wzmacnia jak wspólny wróg. TYPOWE. Nienawidzę takich panienek. Ale wisz co, Oli akurat powinno być na rękę, że Wiki jest z Aleksem, bo to oznacza, że nie będzie się kręcić koło Marcina.
I jeszcze Aleks słucha tej pizdy… Wiesz co, więcej z tym Aleksem problemów niż pożytku. Wkurwił mnie.
„Chłopa pociera twarz dłońmi, przeklinając pod nosem” – Chłopak*
W sumie, żeby być tak całkiem fair, to w tej sytuacji (pomijając Sonię) chyba na jej miejscu zrezygnowałabym z pracy u Kasjana.
„– Co to za przyjaciel, który czeka aż mi się noga powinie, żeby... – urywa, wzdychając ciężko” – dokładnie. Takich to na pęczki.
O proszę, kocha ją. No dobrze, dobrze. Już mi się w głowie koleboce od tych intryg. Marcin zerwal z Olą. O Brunie cicho. Wciąż mnie ciekawi kto pobił Romka :P Remik se ćpa.
Ja myślę, że Aleks powinien zabrać Wiki i powinni gdzieś wyjechać, na tydzień chociaż. Odciąć się od tej kołomyji.
Ritha, muszę przestać składać obietnicę tego typu :D
Sonisława do odstrzału - zgadzam się. Ola chce się zemścić, a przynajmniej próbuje. Sonia i Ola to jak dwie krople wody, jeśli chodzi o zachowanie.
Ooo nie. Aleks Cię wkurzył :D
Na pewno dowiesz się (spoiler) w 37 rozdziale, kto pobił Romka :D Właśnie go piszę i jest tam informacja na ten temat :D
Może powinni wyjechać, ale wtedy mieliby nudne i łatwe życie :D
Marcin rozstal sie z Olą. Moze bedzie go wieeeecej.
Aleks sie chujowo zachowal, stal jak ciele i Wiki musiala sama powiedziec wszystko Sonii. A Sonia i Ola to dziwne, zdeterminowane suki, sa jakos zaobsesjonowane na tych dwoch panow w niezdrowy dla siebie sposob. Nie wiem, dlaczego Aleks wierzy Sonii, rozmawia z nią za plecami Wiki, bardzo ble.
No cóż, Marcin to nie jest typ, który łatwo odpuszcza.
Sonia i Ola są podobne, mają te same cele. W osiągnięciu ich przeszkadza im Wiki, stąd ta próba manipulacji. Aleks zachował się okropnie. Ale Wiki wcale nie była lepsza. Są siebie warci :D
Komentarze (21)
A czytałam tyle razy... Szkoda słów.
Już nie mogłam tego tak przeciągać. Będzie się działo :D A raczej, mam nadzieję, że będzie się działo.
Super, że wpadłaś :) Ściskam ciepło!
Znam to, też czytam milion razy, a potem się okazuje, że jeszcze milion literówek i innych pierdół...
Oj na pewno będzie się działo, co do tego, to nie mam najmniejszych wątpliwości :D
W wolnej chwili zapraszam do mnie i również ściskam cieplutko, bo podobno w Polsce zimno :)
Po dwa, jak ja długo piszę jeden xD Nie da się tak :)
...też bym wytargała ją za kudły xD
Ja też, nie będę tego ukrywać :D
Mam nadzieję, że jest to związane z Twoim powrotem do pisania.
Ja mam już dość melodramatów xD Wychodzą mi jakieś telenowele. Trzeba ukrócić niektóre rzeczy.
Pozdrawiam ciepło :)
„– Sonia rozmawiała z Olą. Tą Olą.” – typowa minipulantka. Najpierw robienie z siebie bidulki, a jak to nie pomaga – podjudzanie i szukanie posiłków, w myśl zasady, że nic tak nie wzmacnia jak wspólny wróg. TYPOWE. Nienawidzę takich panienek. Ale wisz co, Oli akurat powinno być na rękę, że Wiki jest z Aleksem, bo to oznacza, że nie będzie się kręcić koło Marcina.
I jeszcze Aleks słucha tej pizdy… Wiesz co, więcej z tym Aleksem problemów niż pożytku. Wkurwił mnie.
„Chłopa pociera twarz dłońmi, przeklinając pod nosem” – Chłopak*
W sumie, żeby być tak całkiem fair, to w tej sytuacji (pomijając Sonię) chyba na jej miejscu zrezygnowałabym z pracy u Kasjana.
„– Co to za przyjaciel, który czeka aż mi się noga powinie, żeby... – urywa, wzdychając ciężko” – dokładnie. Takich to na pęczki.
O proszę, kocha ją. No dobrze, dobrze. Już mi się w głowie koleboce od tych intryg. Marcin zerwal z Olą. O Brunie cicho. Wciąż mnie ciekawi kto pobił Romka :P Remik se ćpa.
Ja myślę, że Aleks powinien zabrać Wiki i powinni gdzieś wyjechać, na tydzień chociaż. Odciąć się od tej kołomyji.
Sonisława do odstrzału - zgadzam się. Ola chce się zemścić, a przynajmniej próbuje. Sonia i Ola to jak dwie krople wody, jeśli chodzi o zachowanie.
Ooo nie. Aleks Cię wkurzył :D
Na pewno dowiesz się (spoiler) w 37 rozdziale, kto pobił Romka :D Właśnie go piszę i jest tam informacja na ten temat :D
Może powinni wyjechać, ale wtedy mieliby nudne i łatwe życie :D
Aleks sie chujowo zachowal, stal jak ciele i Wiki musiala sama powiedziec wszystko Sonii. A Sonia i Ola to dziwne, zdeterminowane suki, sa jakos zaobsesjonowane na tych dwoch panow w niezdrowy dla siebie sposob. Nie wiem, dlaczego Aleks wierzy Sonii, rozmawia z nią za plecami Wiki, bardzo ble.
Sonia i Ola są podobne, mają te same cele. W osiągnięciu ich przeszkadza im Wiki, stąd ta próba manipulacji. Aleks zachował się okropnie. Ale Wiki wcale nie była lepsza. Są siebie warci :D
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania