Co za matka z tej... matki. Faktycznie dobra aktorka. Kurde, tak mnie te wszystkie tajemnice denerwują, czemu ona nic mu nie mówi? Czekam na moment, kiedy wszystko wykrzyczy :D Ile części jeszcze planujesz?
Nie Ciebie jedną denerwują, bo mnie też, ale sama sobie wymyśliłam taką pokrętną fabułę, więc muszę to jakoś przetrwać :D
Nie zdradzę, ile to faktycznie będzie miało części, bo mogłoby to zepsuć fabułę :D A raczej odbiór niektórych wątków.
Fajnie, że wpadłaś! Pozdrawiam ciepło! :)
Ale niespodzianka! <3
Po co ta matka w ogóle tam jeszcze przychodzi? I jeszcze rzuciła Stefanem! Nie będę tu przeklinać, chociaż cisną mi się na usta takie epitety... chyba wiesz jakie.
Ja też czekam, aż Wiki w końcu otworzy się przed Aleksem. Nie wiem czy to kiedykolwiek nastąpi, ale i tak będę czekać XD
Ale ta końcówka, no bardzo intrygująca i już się nie mogę doczekać kolejnej części! <3
Pozdrawiam cieplutko :D
Ty mi tu nie pisz o niespodziankach! Czekam na drugą część rozdziału trzeciego :D
Co do matki... może sądzi, że wychowa jeszcze córeczkę po swojemu? Skoro Aleks jej zdaniem wyrósł na nieudacznika...
Pozdrawiam cieplutko! <3
Elorence, bo co? :D Znowu mi będziesz grozić? Haha, nie no piszę, piszę, została mi końcówka, ale rozdziału 4 :D także może jutro, może w sobotę wrzucę :D
Co do matki... to po co? Nie wygląda, żeby jakoś się nią przejmowała specjalnie, nie mówiąc już o jakichkolwiek uczuciach, ale zobaczymy jak to się rozwinie.
Buziaki <3
„– Kolejna panienka do pukania? – naskakuje na syna” – nie wierzę, że to powiedziała przy niej…
„I nie jesteś żadnym wzorem dla siostry, no chyba, że ma podzielić twój los. Los nieudacznika!
Opada mi szczęka” – mi tez opadła, co za babsztyl…
„– I ty się nazywasz jej matką?! Ojciec zapierdala całymi dniami, żeby niczego jej nie brakowało! Wciąż spłaca twoje jebane długi!
– I tak wciąż jest zasranym biedakiem!
– A ty jesteś zwykłą kurwą!” – no pięknie, po całości poszli, Wiki przypadkowo znalazła się w głupiej sytuacji…
„– Rozumiem, że nie odwzajemniasz...
– Nie, to nie tak – przerywam mu szybko. – To skomplikowane.
Jego oczy są pełne smutku” :((((((
Ta matka i rodzice Wiki mogliby uścisnąć sobie ręce... Nadają na tych samych falach...
Dzięki, że wpadasz, ale ja tęsknię za Bartkiem :( Nawet za głupią Ewą :(
Komentarze (13)
Nie zdradzę, ile to faktycznie będzie miało części, bo mogłoby to zepsuć fabułę :D A raczej odbiór niektórych wątków.
Fajnie, że wpadłaś! Pozdrawiam ciepło! :)
Po co ta matka w ogóle tam jeszcze przychodzi? I jeszcze rzuciła Stefanem! Nie będę tu przeklinać, chociaż cisną mi się na usta takie epitety... chyba wiesz jakie.
Ja też czekam, aż Wiki w końcu otworzy się przed Aleksem. Nie wiem czy to kiedykolwiek nastąpi, ale i tak będę czekać XD
Ale ta końcówka, no bardzo intrygująca i już się nie mogę doczekać kolejnej części! <3
Pozdrawiam cieplutko :D
Co do matki... może sądzi, że wychowa jeszcze córeczkę po swojemu? Skoro Aleks jej zdaniem wyrósł na nieudacznika...
Pozdrawiam cieplutko! <3
Co do matki... to po co? Nie wygląda, żeby jakoś się nią przejmowała specjalnie, nie mówiąc już o jakichkolwiek uczuciach, ale zobaczymy jak to się rozwinie.
Buziaki <3
I heloł Bruno! Czekam, czekam, co tu się stanie dalej :D
Fajnie, że wpadłaś!
Dzięki i pozdrawiam ciepło! :)
„I nie jesteś żadnym wzorem dla siostry, no chyba, że ma podzielić twój los. Los nieudacznika!
Opada mi szczęka” – mi tez opadła, co za babsztyl…
„– I ty się nazywasz jej matką?! Ojciec zapierdala całymi dniami, żeby niczego jej nie brakowało! Wciąż spłaca twoje jebane długi!
– I tak wciąż jest zasranym biedakiem!
– A ty jesteś zwykłą kurwą!” – no pięknie, po całości poszli, Wiki przypadkowo znalazła się w głupiej sytuacji…
„– Rozumiem, że nie odwzajemniasz...
– Nie, to nie tak – przerywam mu szybko. – To skomplikowane.
Jego oczy są pełne smutku” :((((((
Fajne wstawki refleksyjno-retrospekcyjne, pasują tutaj.
O kurde, końcówka mnie zaskoczyła… Piękne zagranie.
Dzięki, że wpadasz, ale ja tęsknię za Bartkiem :( Nawet za głupią Ewą :(
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania