Choć ręce drżą

Choć ręce drżą i serce krwawi

Jak nie uronię żadnej łzy

Bo świat nie był dla mnie zbyt sprawiedliwy

I nie rozgonił nad moim życiem mgły.

 

Choć Twoja droga zmierza już do końca

Ja nie wypowiem gorzkich słów

Bo śmierć to przecież nie rozłąka

To podróż do domu snów.

 

Choć moje życie nie jest już takie samo

Ja nie przyjdę na Twój grób

Bo odpoczywasz po ciężkim boju

Więc nie zaburzę ci snów.

 

Choć mówię już niewyraźnie

Ja nigdy nie wyrzeknę się Ciebie

Bo można kochać i nienawidzić

Osobę co jest już w innym niebie.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Dekaos Dondi 17.10.2017
    Dawno u Ciebie nie byłem. Ładny tekst. Bardzo. Pozdrawiam.*****
  • Tina12 18.10.2017
    Dzięki. I ciesze sie że sie podobało
  • Pasja 17.10.2017
    Taki rozrachunek że swoich postanowień. Rozmowa przed odejściem. Pozdrawiam
  • Tina12 18.10.2017
    Jakoś mie tak na refkeksce wczoraj wzięło.
  • Tina12 18.10.2017
    Tina12
    Refleksje
  • Hekate 30.10.2017
    Bardzo ciekawy wiersz.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania